I tego filmu nie można nie obejrzeć. Jak się wcześniej każdy wypowiadał film wzruszający. Rola Seana genialna, raz chce się płakać, a za chwilę jest po prostu uroczy. Nie można tego potraktować obojętnie. Polecam!
Sean znakomity, Michelle Pfeiffer o dziwo również ! bo czasu obejrzenia tego filmu za nią nie przepadałam. A scena rozmowy Sama z Ritą około 1:40:00 miażdży - wgniata w fotel- po prostu wymiękłam.... Są momenty kiedy film bawi , są takie kiedy płacze się jak dziecko. Jak dla mnie arcydzieło.