Ja niestety sie bardzo rozczarowałam. Absolutnie nie oczekiwałam filmu typu ''Nietykalni'', ale miałam jednak nadzieje, że akcja będzie bardziej wartka i ogółem fabuła mocniej rozwinięta.
Najbardziej boli mnie w tym filmie osoba Charlotte Gainsbourg. No jakoś nie trawię tej pani w żadnym filmie, ale pomyslałam sobie że może u boku Omara Sy wypadnie lepiej. Nic bardziej mylnego, jeszcze gorzej widać jej braki i moja niechęć do niej się podwoiła. Film jak film, przeleciał, nawet niektóre sceny musiałam szybciej przewijać. Czasami było coś śmiesznego, ale to w sumie film dramat więc i ja nie oczekiwałam za dużo śmiechu.