Jeden z lepszych filmów Chucka o ile nie najlepszy. Fajny ma klimat taki westernowy, muzyka to jakaś podróbka Morricone przypomina tę z dolarowej trylogii. Dobrze zagrał Carradine (tego złego), ale tylko on. Akcji jest sporo, trupów także, walk w miarę - ostatnia pomiędzy Davidem a Norrisem przyjemna dla oka. Niezniszczalny Chuck czasem oberwał, dostał kulkę co dawało jakieś pozory, że też ma słabe punkty. W końcówce denerwowało mnie jak nasz bad guy napie*rdalał z uzi, a nieustraszony Strażnik Teksasu biegnie w jego stronę i rzuca granat. Kule go normalnie omijają.
Podsumowując krótko był to udany sens. :)
''W końcówce denerwowało mnie jak nasz bad guy napie*rdalał z uzi, a nieustraszony Strażnik Teksasu biegnie w jego stronę i rzuca granat. Kule go normalnie omijają.''
Nie pytaj o racjonalne wyjaśnienia. Taki jest właśnie Chuck Norris. Nieustraszony, niezniszczalny i może nawet nieśmiertelny (wiem, przesadziłam, ale musiałam to dopisać ;-p).
Właśnie ten klimat westernowy i ta mużyczka była najlepsza w tym filmie .Najlepsze było jak Carradine przyjezdza samochodem a na jego rejestracji napis : C A R A T E . Dobre .A tak wogóle fajnie że ci się ten spodobał .Polecam jeszcze ,,Kod Milczenia ,, i 2 cześci Delty .
Kamil kiedy obejrzysz ,,Geneze Niko ,, ? http://www.youtube.com/watch?v=Daj0sF2KP3Y
Ja chcesz obejrzeć dobry akcyjniak z lat 80 i to z Chuckiem to obejrzyj koniecznie ,,Kod Milczenia ,, Tu masz kilka ciekawych scen z tego filmu : http://www.youtube.com/watch?v=Daj0sF2KP3Y
Ok ,ja też się zastanawiam czy ,,Samotnemu Wilkowi nie zwiekszyć oceny ale narazie pozostane przy 8 .