najsampierw uwagi ogolne
z drohobycza w instytut benjamenta z instytutu benjamenta do drohobycza warstwa meta meta meta filmy braci quay to wariacja na temat prozy schultza tak jak proza schultza jest wariacja na temat miejsca jego urodzenia i tak dalej i tak dalej az do xiegi wyjscia albo mety poznania interwal
tyle myslenia poziomem teraz mysleniem w pionie
interwal intuicja wizjonerka optyka apokaliptyka labiryntowa oniryka wieloswiatowego pogranicza zaswiatowa baza sledcza wykrecona groteskowa extawagancka nowy rodzaj fantastyki fantastyka doczesnosci umarlych tresci z tak zwanej podkultury juz po krokodylej inwazji kiedy nie bylo ojca matki poddane drobiazgowej obserwacji przez dziurke od klucza konstrukcja szkatulkowa wsaczajace sie w drzewa owoce i mozgi halunce z bocznej odnogi czasu miesiaca nadliczbowego trzynastego czastki elementarne pamieci studnie bez dna wielomopoziomowe kretowiska senne klaustroboficzne psychodeliczne zanurzone w mocno onirycznej aurze swiatostworstwo spotegowane wywracanie rzeczywistosci na lewa strone z jednoczesnym drapaniem po fakturze ze sie chce juz z powrotem ale sie jeszcze nie moze takie kleszcze interwal
tyle myslenia w pionie teraz obmapywanie z podchwytem
interwal wiesci z odwrotnego tla przez dziurke od klucza groby rzutowane na siatkowke oka podkarpacki hotel panorama moca demiurga rozjasnia zaciemna mroki tajemnicy srodka przedsionki nieba przedsionki piekla zly swiat zle siadl dzis ty jutro ja zaswiat kurs szybkiego widziania asa nisi masa hopsa hasa hosanna obfite obecnosci wykreslane po obwodzie kolana opera nowa loza z balkonem o ograniczej widzialnosci widziadla i cale szczescie z bezpiecznej odleglosci wszystko wydaje sie piekne zwolnienienie blokady maszyny memorialnej grozi porazeniem znowu ktos ich podglada strasznym okiem cyklopa obliczeniowe osrodki decyzyjne sciskaja klepsydre wylaniajace sie z nicosci ksztalty ewokuja obrazy ale sanatorium czuwa
sanatorium samo reguluje kurek trzyma dlon na potencjometrze wspomnien
koniec