Oceniłem ten film też na 7/10, bo przecież Sara w nim grała ;D

A ja za S.M.G. którą bardzo lubię i za cały film, do którego sentyment ośmiolatki pozostał, dałam 9/10, mimo, iż jest lekko mówiąc przygłupi:D

Ja dałam 5/10, po ponownym obejrzeniu dzisiaj. Jest to śmieszny film, ale najlepszy dla dzieci i właśnie kiedy miałam 9 lat to najbardziej mi się podobał. W sam raz na niedzielne popołudnie kiedy to człowiek chce zapomnieć o tym, że jutro będzie poniedziałek.