... wraz z jego zaletami i wadami.
Mamy więc i czary typu voodoo, i zapieczętowane drzwi, i czarne kozły. Zapewne nikogo nie zdziwi, że w ujęciu na lustro za chwile pojawi się tajemnicza postać w odbiciu. Że zombie nawet po rozwaleniu młotkiem głowy dalej jest zombie. A jak pojawia się wiedźma, to posępnie jęczy i ma szpony. No i taka wiedźma nie starszy tak zwyczajnie, tylko rzucając cień na białe prześcieradło. A co robi opętana? No wszyscy wiedzą że lewituje, przykuca w rogu sufitu i rzuca hasło typu "wszyscy umrzecie".
Na piątkowy wieczór film idealny, ale tak jak długopisy BIC - na jeden raz.
rzeczywiście tak jest, ale w zalewie szmir z pod gatunku horror, nie jest taki słaby. Nawet niezłe efekty "stracho-twarzy". Hmm :)