PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107826}

Sekcja zwłok

The Necro Files
1997
3,4 185  ocen
3,4 10 1 185
6,0 2 krytyków
Sekcja zwłok
powrót do forum filmu Sekcja zwłok

To jest bardzo fajny film. Polecam go wszystkim, którzy kochają stare dobre horrory. Extra efekty specjalne, świetna gra aktorska i w ogóle wszystko jest super. Daję 10/10. Dla mnie to ideał.


No dobra. Ten temat to miejsce w którym będziemy tworzyć nowy serial CZAS HUMORU. Tylko dla wtajemniczonych. Przypominam zasady:

1. Nie tolerujemy trolli- Jak ktoś zacznie pisać głupoty, wyzywać albo inne teksty typowe dla tego marginesu po prostu będzie zgłaszany do nadużycia.
2. Ciągłość fabularna- Jeśli chcecie pisać musicie sie zaznajomić, powtarzam zaznajomić przynajmniej z ostatnim odcinkiem. Jeśli ktoś napisze coś wyrwanego z kontekstu po prostu go olejemy.
3. Pokemonom i dysom mówimy nie!- No dobra, jak ktoś ma problemy z tymi sprawami to ok ale jeśli jesteście leniwi bo się wam nie chce wciskać spacji, alta albo shifta to lepiej nie piszcie. Oczywiście nikogo nie zabijemy za kilka potknięć. Co do pokemonów... jeśli ktoś napisze tak tekst to też go olejemy a jak dalej się będzie wpieprzał dostanie nadużycie.
4. Ostrzegajcie o pisaniu odcinka!- Chodzi mi o mały wpisik tuż przed napisaniem epizodu, pozbędziemy się w ten sposób sytuacji w stylu że dwie osoby wrzuciły dwa odcinki o tym samym numerze i co wtedy. Jeśli zobaczycie że ktoś pisze to nie wpieprzajcie się.
5. Mile widziane aluzje- Jeśli macie chociaż minimum poczucia humoru możecie się nabijać z różnych produkcji w swoich "wypocinach". "Spraszajcie" aktorów i reżyserów. Dawajcie parodie scen ze znanych dzieł. Skonstruujcie zabawne ale i też logiczne wątki.
6. Pasikowskim mówimy nie!- Ok, przekleństwa są dobre ale nie w dużych dawkach i nie jako synonimy jakichś czynności. Starajcie się hamować język a nie "... a wtedy Rysio pier...nął Gabrysię bo mu nie chciała zrobić loda", takie teksty to do przedszkola.
7. Komentowanie dozwolone- Możecie komentowac odcinki ale na tym forum:

http://www.filmweb.pl/forum/INNE/Nowy+serial+-+poszukiwanie+scenarzystów+i+wymyś lanie+fabuły,1578364

Piszcie o który epizod wam chodzi i co macie mu do zarzucenia, krytykujcie i wychwalajcie. Acha, zakaz komentowania na forum serialu. Tutaj tylko wstawiacie ostrzeżenia, że piszecie odcinki no i same epizody.

Mr_Grieves

piszę 1 odcinek

Mr_Grieves

CZAS HUMORU



Nie tak daleka, ale i nie tak bliska przyszłość

Z gęstej mgły wyłania się autobus, wiozący kilka starych babć oraz 4 ambitnych młodych chłopców powracających do swego kraju.
Jeden z nich wstaje ze swojego miejsca i podchodzi do kierowcy.
- Daleko jeszcze?
- Zaraz będzie granica! - krzyczy kierowca. - Ale nie wiem po jaką cholere się tam pakujecie! Tam jest wojna, to nie miejsce dla pedziowatych chłopców.
- Czyli to miejsce dla tych starych babć co z nami jadą? - pyta młodzieniec.
Kierowca w odpowiedzi kiwa tylko głową w boki co ma chyba oznaczać "i tak i nie".


SEZON 1
ODCINEK 1

Tytuł:
Ambitne plany

SCENARIUSZ:
Mr. Grieves

REŻYSERIA:
Clint Eastwood

Pojazd nagle się zatrzymuje, a kierowca zaczyna wrzeszczeć:
- Psia mać! Znowu się dziadostwo zepsuło!
- Co się znowu stało? - pyta się załoga.
- To te hamulce, czasami nie działają. - mówi kierowca, którego nazwijmy.....Tadeusz. Zresztą tak ma właśnie na imię ten pan. - A może to co innego? Nie wiem. Ja nawet prawa jazdy nie mam! Pójdę to sprawdzić. - Po wypowiedzeniu tych słów Tadzik wyszedł i można było usłyszeć jak zaczął szperać przy silniku.


W rolach głównych:

Rafał Mroczek w roli Andrzeja Sraczki
To ten przystojniak:
http://www.plotkarnia.com/wp-content/uploads/2008/11/rafal_mroczek.jpg
Najbardziej narwany i nieprzewidywalny z bohaterów. To on jest tym niegrzecznym w naszym boysbandzie. Z powodu wady wymowy zamiast litery "j" wymawia "y".

Oczywiście największy talent (haha) polskiego młodego pokolenia - Jakub Wesołowski w roli Roberta Ptaszka
To ten przystojniak:
http://i.hityczykity.pl/uploads/tx_hck/zdjecia_pojedynki/wspolna257.jpg
Spokojny, zawsze najpierw myśli, a potem robi. Wszyscy podejrzewają, że jest pedziem, chociaż on się do tego nie przyznaje. Myśli, że jest przywódcą grupy.

Mateusz Damięcki w roli Ryszarda Kloszarda
To ten przystojniak:
http://www.borkowscy.pl/taniec-z-gwiazdami/gwiazdy/imienne6/mateusz-damiecki.jpg
Taki niczym się nie wyróżniający. Dość normalny, ale i tak prawie nikt na niego nie zwraca uwagi. Często się zakochuje.

Marcin Bosak w roli Wacława Kowalskiego
To ten przystojniak:
http://www.filmpolski.pl/z1/03o/27803_1.jpg
Debil. Nie skończył podstawówki (biedak zatrzymał się w 5 klasie). Zazwyczaj gada totalne bzdury a jego jedynym celem w życiu jest picie wódki i zaliczanie kolejnych panienek.

W pozostałych rolach:
Kierowca Tadzio
Stare babcie
Żolnierze


- Zaraz póydę i mu zayebie! No zayebie mu! - krzyczał Andrzej. Już miał wstawać kiedy złapał go za ręke Rysiek i powiedział:
- Wyluzuj chłopie, zaraz ruszymy dalej.
Po tych słowach Andrzej na chwilę się uspokoił. Ale tylko na chwilę, gdyż wkrótce odwróciła się do nich babcia i zaczęła marudzić:
- Możecie być ciszej łobuzy!?
Tym razem Andrzej Sraczka już nie wytrzymał. Wstał, podszedł do babci i wypalił:
- Zayebać?
Sytuacja zaczynała się robić naprawdę nieprzyjemna, ale wtedy do autobusu wrócił Tadzio.
- Złe wiadomości. Autobus już dalej nie pojedzie, przykro mi.
- No nieeeeeeee. Tak się nie robi. Uruchom pan ten złom! - rozkazał Robert.
- Nie da rady. Przykro mi. No a teraz wypad z mojego autka. - i w tym momencie kierowca wyjął spod fotela starego dobrego przyjaciela kałasznikowa. - Wypad albo kulka w łeb! I oddawać kase!
Nikt się jednak nawet nie ruszył. Babcie, bo były zbyt zajęte czytaniem, nasi herosi bo....byli zbyt odważni.
- Lol! On nas chce przestraszyć tą zabaweczką! O looool! - podniecał się Wacek.
- Nie powinniśmy ryzykować chłopcy. Lepiej go posłuchajmy. - powiedział Robert.
Ostatecznie wszyscy wyszli z autobusu i oddali swoje pieniądze. Tylko Andrzej kiedy znalazł się już w bezpiecznej odległości krzyknął:
- Kiedy następnym razem się spotkamy, nie będzie tak przyemnie!
- To co teraz robimy? - zapytał Rysiek.
- Wracamy do Polski.Nie wiem po co uciekaliśmy do Niemiec kiedy wybuchła wojna. Powinniśmy zostać i walczyć. - odparł Robert.
- Ale po której stronie?
- No cóż, jak wiadomo Polska została podzielona na cztery dzielnice. Północą rządzi ojciec dyrektor Rydzyk, wschodem Krzysztof Ibisz, południem Sebastian Wątroba, a zachodem...... nikt na razie nie rządzi. Boją się. Plan jest taki: Teraz wchodzimy właśnie na zachód, zaczynamy zyskiwać tam zaufanie, uznanie itd. I ostatecznie to my przejmiemy władzę. Cały zachód będzie nasz!
- No ale jak my zdobędziemy uznanie? - dopytywał się dalej Ryszard. - przecież nie mamy ani pieniędzy, ani broni, ani....niczego!
- Szczegóły, szczegóły. Coś się wymyśli.
I tak czwórka dzielnych wojaków ruszyła w dalszą drogę. Po trzech godzinach przeszli przez granicę polsko-niemiecką (której nikt nie pilnował bo wszyscy się przestraszyli wojny i uciekli). Tak zaczęła się ich przygoda. Czy zdobędą zachód? Kogo spotkają na swojej drodze? Czy wezmą udział w wielkich bitwach o losy całej Polski? Czy spotkają jakieś super laseczki? Tego dowiecie się w następnych odcinkach.

CDN



W następnych odcinkach wystarczy, że napiszecie kto występuje. Bez tych wszystkich opisów. To dałem tak tylko na początek, żeby każdy poznał charakter głównych bohaterów.

Mr_Grieves

Piszę więc...

Mr_Grieves

SEZON 1
ODCINEK 2

Tytuł:
Cafe Renault

SCENARIUSZ:
Pionas666

Reżyseria:
Uwe Boll

Występują:
Rafał Mroczek aka Andrzej Sraczka
Jakub Wesołowski aka Robert Ptaszek
Mateusz Damięcki aka Ryszard Kloszard
Marcin Bosak aka Wacław Kowalski

Oraz nowi:
Cezary Żak jako Alphonso Renault
Jest on barmanem w małej knajpce na prowincji. Oczywiście szefuje jednemu z ugrupowań partyzanckich który ma w swoich szeregach aż jedną osobę, Renaulta. Co ciekawe lecą na niego wszystkie kobiety z okolicy.

Artur Barciś jako Thadeush von Noreck
To szwabski generał który raczkował jeszcze w czasach NRD. Jego specjalnością sa ataki z zaskoczenia, a konkretnie z pod ziemi. Lubi budować kanały.

I od groma żołnierzy i rebeliantów.

Nasi bohaterowie szli drogą gdzieś w Zachodniopomorskim. Szli i szli aż dotarli do małej miejscowości, do Łękołodów. Pierwszą rzeczą jaką zauważyli był zamtuz "Gruba Kaśka" ale niestey, na drzwiach wisiała kartka z napisem "Jako iż zamtuz został zarekwirowany, wszystkie prostytutki stały się własnością rządu RFN. Podpisano Gen. von Noreck":
-Noż ty w mordę. I to teraz. Miałem ochotę na szybki numerek.- rzekł Andrzej.
-A mi się wcale nie chciało.- odparł Robert, skupiając na sobie spojrzenia kompanów.
-Spokojnie Andrzeju, zaraz coś wymyślimy.- Rysio rozejrzał się dookoła i zauważył różowy neon z napisem "Cafe Renault"- idziemy na jednego.
-O neon! Hulla! Lubie neony!- Uradował się Wacek. Nasi komandosi wszedli do knajpy, była pełna różnych ludzi poubieranych w najróżniejsze stroje. Za ladą stał barman i leniwie czyścił kufel piwa, nasi kompani podszedli do kontuaru:
-Piwo, wino, wódka? A moze coś mocniejszego?- zapytał barman.
-A co masz?- odparł Andrzej.
-Spirytus, domowej roboty. To jak, skusicie się?
-W sumie...
-A mam was ptaszki! Kto wam kazał wysadzić most kolejowy w Wygwizdowie?
-Pardon, o co c'mon?- zapytał zdziwiony Andrzej.
-No panowie, nie świrujcie. Ja rozumiem że też walczycie. Ja rozumiem że chcecie powrotu PRL ale nie możecie dyskretniej? Poza tym ten pociąg wiózł odpadki z pobliskiej rzeźni, teraz cała okolica jest usyfiona świńskimi bebechami.
-Ale panie barman. Co pan, my dopiero przyjechaliśmy.
-Czyli że nie jesteście z Armii Ludowej? To sorki, te komuchy zaopatrują się u mnie w spiryt i zawsze pdsyłają innego ciecia. Renault jestem, Alphonso Renault.
-Drużyna pierdzenia. Robert, Ryszard, Wacław i ja Andrzej. Miło nam.
-A tak właściwie to co wy tu robicie? No bo chyba nie przyjechaliście na wakacje?
-Ach, uciek... znaczy wracamy z roboty w Niemczech. Chcielibyśmy zawład... znaczy dołączyć do ruchu oporu.
-Ach to wspaniale. Jeszcze wam nie mówiłem ale dowodzę jedną grupą.
-Wspaniale, to ilu was jest.
-Aż jedna osoba! Ja!- Rzekł triumfalnie Alphonso- tylko uważajcie, inni też sie tu gromadzą- Renault pokazał im salę i wskazywał incognito łyżeczką różne osoby- Są więc dresiarze i malarze, komicy i alkocholicy, tu "Grupa węża" a tam księża, neonaziści i sadyści, milicjanci i palanci, kolejarze i handlarze, kierowcy i ZOMOwcy, fani Justina Biebera i... cholera jak sie oni nazywali? Ach emo też są na sali.
-Oż ty w mordę i co teraz?- zapytał Robert, swoim głosem wzbudził zainteresowanie.
-To ciotę też macie w ekipie?- skomentował Renault.
-Jestem stuprocentowym hetero!- odparł Robert.
-Ok. Jako iż was wtajemniczyłem mam pierwszego questa, powiedzmy test dla was.- Herosi skupili sie bliżej Alphonsa- jutro wieczorem miejscowy generał von Noreck wyprawia bal. Rozesłał zaproszenia i dzięki moim znajomym dostałem cztery. Wejdziecie jako reporter RNF-FN- plakietkę dostał Andrzej- dziennikarz z TVM Styl- plakietkę otrzymał Robert- niczym nie wyróżniający się osobnik płci męskiej- plakietkę dostał Rysio- oraz szambonurek któy ma naprawić szambo- Alphonso tryumfalnie zaczepił znaczek na koszuli Wacka.
-Ale fajnie! Lubię jumbo- szambo. Szambo, szambo, szambo!- zaczął śpiewać Wacław.
-Dobra, przygotujcie się na jutro i punkt ósma wieczór bądźcie pod bramą pałacyku w lesie za torami. Starajcie się nie wzbudzać podejrzeń.- rzekł Alphonso.
-Ku chwale Ojczyzny!- krzyknęli komandosi i ruszyli do obalenia butelki spirytusu którą Renault właśnie wyjął z pod lady.

CDN

W następnych odcinkach:
-Jak uda się szpiegowanie na balu u niemieckiego generała?
-Czy nasi komandosi wyrwą jakieś lachony?
-Czy inne ugrupowania też wyślą swoich członków?
-Czy Wacław się nie utopi w szambie?
To wszystko zależy od kolejnego scenarzysty!

P.S
Liczę na komentarze.

pionas666

A dobra. Mam pomysł na kolejny odcinek więc napisze sam. Wiec piszę.

pionas666

SEZON 1
ODCINEK 3

Tytuł:
"Exclusive Gala vol 1"

SCENARIUSZ:
Pionas666

Reżyseria:
Ridley Scott

Występują:
Rafał Mroczek aka Andrzej Sraczka
Jakub Wesołowski aka Robert Ptaszek
Mateusz Damięcki aka Ryszard Kloszard
Marcin Bosak aka Wacław Kowalski
Cezary Żak aka Alphonso Renault
Artur Barciś aka Thadeush von Noreck

I wielu innych

Następnego dnia z samego ranka na piętrze w "Cafe Renault":
-Oż ty w mordę ale to było mocne gówno- powiedział Andrzej który właśnie przebudził się z kacem grzechotnikiem.
-No weź, łeb mnie napieprza jakby przejechał po nim tir- odparł wczorajszy Robert który właśnie wstał z tego samego łózka w którym leżał Adrew.
-Eeee... co ty robiłes w moim łóżku?- zapytał Andrzej.
-Nic, spałem. Mój łeb.
-Nie chrzań, piłeś słabego i rozcieńczonego winiacza.- odparł właśnie przebudzający się Rysiek. Nagle do pokoju wpadł Alphonso z radyjkiem pod pachą z którego leciała piosenka "Dangerous Bastard" fikcyjnej grupy Love Fist. Renault udawał że śpiewa do wałka który robił za atrapę mikrofonu.
-A tyś się z debilem na mózgi pozamieniał?- zapytał Andrzej patrząc przy okazji na Wacława który mimo hałasu spał w najlepsze i się ślinił- a poza tym wyłącz to bo łeb mi pęka!
-Spokojnie, chciałbym przypomnieć że dzisiaj wielka gala u generała. Wszystko przygotowane, załatwiłem wam ciuszki i rekwizyty. No to panowie, Up! Up! Up!- I barman zaczął motywować naszych herosów do pobódki machaniem rękoma w górę i dół.
Kilka minut później, w barze na parterze:
-Co się stało? Zamknąłeś lokal?- zapytał Rysiek zdziwiony że lokal jest pusty.
-Nie ale dzisiaj gala więc wszystkie ruchy oporu szykują swoich na przyjęcie. Tylko konspiratorzy się tu zbierają więc... -odparł Renault i przeszedł do planowania akcji- dobra, tuż przed ósmą wieczór staniecie obok bramy głównej i będziecie wchodzili po kolei w różnych odstępach czasowych. Tak więc na przód pójdzie cwaniaczek potem ciota, lowelas i debil. Pamiętajcie kolejność, szczerzcie się do szwabów jak głupi i udawajcie zainteresowanie. Zrozumiano? To do roboty.
20.00 Pod pałacem von Norecka.
Nasi komandosi więc wchodzil po kolei, najpierw szarmancki Andrzej w swoim żółtym garniturze i żółtej koszuli (uniform pracowników radia RNF-FN), następnie w różowych ciuszkach la Jacykow wszedł Robert jako wysłannik TVM Styl, kolejny był Rysio w niczym się nie wyróżniającym fraku. Szopka się zaczęła jak do bramy podszedł Wacław jako spec od szamba. Przy bramie stało dwóch Szwabów w pełnym rynsztunku, w mundurach Flecktarn i z MP5 w garści:
-Gothen Tagh von eeee... Shambonourek? Shambonów nie potshebujemy, herr komendant ushywa Nisohrall. Sphecjalnie sphrowadzamy od Kshyska Ibisha ze Wschodniej Rchechypospcholitej Ibisha.- rzekł niemiecki wartownik.
-Ale ja... yyyy... szambo cyścić mi kazali!- parsknął Wacek jak Koń Rafał po pszenżycie.
-Oh, ja! Ja być kutenmorgen, glupi kapput! Why wejść i naphrawić shambo! Ono śmierdzieć jak nieshcheście!- rzekł wartownik i otworzył furtkę.
Tymczasem na gali sostrzegawczy Andrzej zauważył ze wszyscy szpiedzy z ruchów oporów są przebrani za kelnerów. A więc kelner ksiądz, kelnerka prostytutka, komunistyczny kelner i faszystowski też. Kelnerzy metal i emo właśnie nieśli tacę z pieczonym świniakiem a za nimi kelner z oddziału inflirtacyjnego kolejarzy. Najwyraźniej grupa Renaulta była najbardziej kreatywna. Tymczasem Rysiek zauważył w koncie małą i niepozorną szatynkę, nieźle wyposażoną przez naturę i ubraną w skąpą szarą sukienkę:
-Madmuaselle sama? Może potowarzyszyć?- zapytał- Jestem Kloszard, Ryszard Kloszard- i pocałował ją w dłoń.
-Och jaki pan szarmancki. Natasha Krupska, jestem tutaj niejeako incognito.- odparła.
-Incognito, to prawie jak ja. Jestem z ruchu oporu który ma siedzibę w "Cafe Renault". Naszym szefem jest pan Alphonso Renault, włąściciel tejże knajpki. Tak naprawdę chcemy zawładnąć tym regionem przed szwabami, Ibiszem, Rydzykiem i Wątrobą.- flirtował Rysiek.
-Och, jaki pan dzielny. Tylko ja musz na momenck do toalety.- dziewczyna wyszła przez boczne drzwi. Nagle w każdych drzwiach wyjściowych pojawili się uzbrojeni po zeby żołnierze von Norecka, on sam wyszedł na balkon górujący nad salą:
-Wchiemy ish na schali snajdchuje shię shpiegh. Niech wydcha się doprowcholnie a potraktchujemy go zgchodnie z zaschadami konwenchii Genewskhiej!!!- krzyknął. Pół sali zamarło w strachu, pół sali to przecież szpiedzy!!!!

CDN

pionas666

pisze nie przeszkadzać

Mr_Grieves

SEZON 1
ODCINEK 3

Tytuł:
"Exclusive Gala vol 2"

SCENARIUSZ:
Luqash

Reżyseria:
Bryan Singer

Występują:
Rafał Mroczek aka Andrzej Sraczka
Jakub Wesołowski aka Robert Ptaszek
Mateusz Damięcki aka Ryszard Kloszard
Marcin Bosak aka Wacław Kowalski
Artur Barciś aka Thadeush von Noreck


WN. SALA BALOWA - NOC
Niepozorny, szczupły mężczyzna stoi na balkonie. Patrzy na zgromadzonych na samym dole, którzy starają się ukryć własne przerażenie. Mężczyzna schodzi po schodach, ten człowiek to THADEUSH VON NORECK as Niemieckiej Agencji Bezpieczeństwa (w skrócie NAB).

VON NORECK
Ty myślisz, że ty się przede mną ukryjesz co?

Wykrzykuje nie wiadomo do kogo. Świdruje wszystkich przenikliwym wzrokiem. Nagle wyjmuje ze swojego niemieckiego munduru metalowy przedmiotu przypominający wibrator.

VON NORECK
Wykrywacz Żydów, Szpiegów i Masonów! Zaraz przekonamy się kto zasługuje na kulkę w łeb.

Na sali panuje śmiertelna cisza. Życie obecnych zależy od tego metalowego fallusopodobnego wykrywacza. Siusiak sunie przez tłum w ręku Niemca. Zatrzymuje się przed kobietą w niebieskiej sukni balowej. Na wykrywaczu zapala się czerwona lampka, von Noreck wyjmuje z kabury pistolet i jednym strzałem, bez mrugnięcia okiem, rozmazuje jej mózg na zgromadzonych. Von Noreck idzie dalej, tuż obok stoi mężczyzna w białym garniturze. Na wykrywaczu zapala się czerwona lampka. Von Noreck wyjmuje pistolet i strzela. Mózg delikwenta wlatuje do wazy pełnej ponczu. Von Noreck idzie dalej, penis na wyciągnięcie ręki. Niemiec powoli zbliża się do ROBERTA PTASZKA.
Fallusopodobny wykrywacza zatrzymuje się tuż przed jego nosem. Jego koledzy wymieniają spanikowane spojrzenia. Na dildo pojawia się czerwone światełko.

Nagle Ptaszek bez namysłu bierze dildowaty wykrywacz do ust. Zaskoczony Von Noreck robie facepalm. Sraczak, Kloszard i Kowalski robią facepalm. Wszyscy szpiedzy robią facepalm. Reszta niemieckich żołnierzy robi facepalm. Ptaszek orientuje się co zrobił i wypuszcza dildo z ust na którym są ślady zębów.

VON NORECK
Wykrywacz Żydów, Szpiegów, Masonów i Pedziów!

PTASZEK
Ja nie jestem pedziem, ja... chciałem tylko umyć zęby.

VON NORECK
Zaraz umrzesz.

Von Noreck wymierza pistolet w jego twarz.

PTASZEK
Zaraz, chwilunię. Mam pytanie!

VON NORECK
Jakie?

PTASZEK
Przeczytałeś do tego instrukcję obsługi?

VON NORECK
Nie, dlaczego miałbym to robić?

PTASZEK
To czerwone światełko świadczy o tym że baterie są na wyczerpaniu. Wiem, bo w domu mam podobny wykrywacz.

Von Noreck robie facepalm. Sraczak, Kloszard i Kowalski robią facepalm. Wszyscy szpiedzy robią facepalm. Reszta niemieckich żołnierzy robi facepalm.

PTASZEK
Nie jestem pedziem. Po prostu dobrze tym się czyści podłogi.

VON NORECK
Może masz racje. Na allegro znowu mogli mnie oszukać, ale ja ich znajdę, a wtedy oni zapłacą... ŻYCIEM.

DŹWIĘK EFEKTOWY: po słowie "życiem" jest epickie tum tum dum tum dum.

Von Noreck odchodzi gestami dając do zrozumienia, że będzie obserwował naszego bohatera. Zaczyna grać muzyka. Niemieccy żołnierze wynoszą ciała zastrzelonych. Goście podchodzą do Ptaszka pogratulować. Niektórzy się przedstawiają, inni dają wizytówki.

SRACZKA w swoim żółtym radiowym uniformie odłącza się od tłumu gości i znika za drzwiami, za którymi uprzednio zniknął Von Noreck.

KLOSZARD idzie szukać spotkanej wcześniej Madmuas, Maduma, Malduma... ku*wa Seniority. Natomiast KOWALSKI dołącza do konkursu pod tytułem "kto wypije więcej".

P.S przydadzą się jeszcze co najmniej dwa odcinki Exclusive Gali, bo nadal nie ma jasno określonego punktu kulminacyjnego, któremu podporządkujemy akcje naszych bohaterów. Nie mnóżmy niepotrzebnie bytów, jeśli jakiś bohater jest nie potrzebny to zabić, niech zapadnie w śpiączkę lub wyjedzie do Maroka. Pozdro.

Luqash

Będę pisał.

Mr_Grieves

Sezon 1
Odcinek właściwie już 5 (kolega powyżej dał zły numer).

Tytuł:
"Exclusive Gala vol 3"

Scenariusz:
Pionas 666

Reżyseria:
Matt Jaissle

Występują:
Mateusz Damięcki aka Ryszard Kloszard
Tajemnicza Natasha Krupska aka Natasha Krupska
A pozostali są gdzieś na galii (Sraczka śledzi Norecka i szpanuje swoim Y zamiast J, Kowalski doi jak najwięcej a Ptaszek kręci się w towarzystwie przystojnych oficerów Bundeshwehry).

Rysio poszedł tymczasem w ślady swojej seniority która zniknęła gdzieś za drzwiami tego ogromnego pałacu. Szukał jej wszędzie, w każdym pokoju, w składziku na miotły a nawet w piwnicy oraz katakumbach (co ciekawe nikt wraz z architektem pałacu nie wiedział o jakichś katakumbach pod piwinicami, a dom powstał w XIX wieku). Nagle zauważył swoją piękność, okazało się że stała w miejscu gdzie się rozstali:
-Oh, Madmuaselle Krupska tutaj? Cóż za ponowne spotkanie. Dobrze nie grajmy w ciuciubabkę, kim jesteś naprawdę?- zapytał Natashę.
-Oh, dobra jestem Natasha Krupska, agentka Ukraińskiego Wywiadu. Mam zinflirtować tego tutaj speca od ataków z pod ziemi, chędożonego Von Norecka. Sorka ale musiałam aalarmować go o tym że na sali jest szpieg, on myśli ze jestem jego agentem.- odparła.
-Ach tak? No to co, te niewielkie nieporozumienie przez które mógł tylko zginąć jeden z moich towarzyszy nie zaważy na naszej znajomości? Nieprawdaż?- i Rysio zrobił głupi uśmiech ala Shrek.
-No ależ z kąd. Z resztą z koro wiem o tobie to i owo może czas abym ja powiedziała co tu robię. Tak więc jak wiesz Polska jest podzielona i takie tam, normalnie by nam to wisiało bo i tak nie lubimy was znaczy Lachów ale ten cały Kibisz czy Ibisz zaczyna dobierać się do naszych rur przesyłowych gazu. Wysyła swoje jednostki specjalne BOTOX które wysadzają stacje przesyłowe i takie tam...
-Do rzeczy seniorita!
-Ok, nasz rząd a właściwie Ruscy za naszym pośrednictwem chcą zając ten obszar i zrobić Rzeczypospolitej Ibisza wjazd na chate z dwóch stron. Mister Botox podpisze bezwarunkową kapitulację jak otoczymy Warszawę i zagrozimy że rozwalimy fabrykę jego ulubionego specyfiku do twarzy. Problem w tym że nie mamy kandydata na gubernatora tych ziem.- wydukałą Natasha.
-A co powiesz o mnie?- zapytał Rysiek.
-No w sumie- Ukrainka zsondowała go namiętnym wzrokiem- dobra za pięć minut w tym pokoju na pięterku- odparła i poszła na góre po schodach. Tymczasem napalony Ryszard ruszył za nią, gdy wszedł do środka ogarnęły go zdziwienie i strach. Dziewczyna była przebrana w strój sado maso, miała bat a po środu pokoju stało rusztowanie:
-No i co! Byliśmy niegrzeczni, tak?!- zapytała.
-Natasha, co ty?- Rysiek próbował wyjść ale drzwi nie miały klamki.
-Tego szukasz?- Natasha pokazała miedzianą klamkę i schowała między biust- a teraz na kolana i błagaj o litość!- odgłos strzału z batu przeszył pokój. Po chwili nie było słychać już nic mimo iż Rysiek krzyczał ile sił, pokój był dźwiękoszczelny.

CDN
Co z innymi bohaterami? Jak się skończą zabawy Natashy i Rysia, namiętnym seksem czy ucieczką lowelasa z obolałym ciałem? Czy i co się stanie dalej... to wszystko zależy od ciebie nowy scenarzysto!


pionas666

Zacząłem pisać odcinek. Dzisiaj już nie zdążę dokończyć. Wrzucę jutro po południu.

Mr_Grieves

SEZON 1
ODCINEK 6


Tytuł:
"Exclusive Gala vol. 4: Każdy z bohaterów, bawi się inaczej.” (aka "Mam złą wiadomość" aka "Dziwny odcinek")

SCENARIUSZ:
Mr. Grieves

REŻYSERIA:
Quentin Tarantino

Występują:
Rafał Mroczek aka Andrzej Sraczka
Jakub Wesołowski aka Robert Ptaszek
Mateusz Damięcki aka Ryszard Kloszard
Marcin Bosak aka Wacław Kowalski
Edward Chooy aka Edward Chooy
Pudzian aka Mariusz "Dominator" Pudzianowski
Tajemnicza Natasha Krupska aka Natasha Krupska
Kamil Durczok aka Kamil Durczok
Jarosław Świnia aka Jarosław Świnia

ZABAWA SRACZKI
- yakiś problem?
- Nie.
- Oy chyba yednak tak.
- Nie wiem o co panu chodzi. Ja tu tylko sprzątam.
- A ja się pytam jak się dostać do gabinetu Norecka?
- Łooo matko, to pan jednak wymawia to "j" ?
- Robię to dla szpanu, laski na to lecą. Ale nie o tym będziemy tu rozmawiać. Widziałem, że gabinet Norecka znajduje się na 2 piętrze i przy drzwiach stoją dwaj panowie. 2 metry wzrostu, pistolety na wode, czarne czapki. Lepiej z nimi nie zadzierać. Dlatego się pytam....
- No i co! Byliśmy niegrzeczni, tak?! - wydobył się gdzieś z daleka krzyk Natashy.
Sraczka słysząc to, zrobił głupi wyraz twarzy, ale po chwili kontynuował:
- Dlatego się pytam, jak tam się dostać?
- Nie wiem. Ja tu tylko sprzątam, rozumiesz idioto!?
Andrzej nagle podskoczył i wymierzył przeciwnikowi cios z półobrotu. Pan od sprzątania upadł.
- Słuchaj, albo będziesz współpracować, albo dostaniesz drugi raz. Tylko, że tym razem będzie bardziej bolało.
- Ok, ok! Zrobię co zechcesz!
- Grzeczny chłopczyk. A więc zrobimy tak....

ZABAWA PTASZKA I KOWALSKIEGO
Tymczasem reszta dzielnej drużyny (Robert i Wacław), bawili się na gali.
- Helloł Wacławie! Czy zgodzisz się ze mną zatańczyć mój przyjacielu? – zaproponował Ptaszek. Wacław jednak leżał pijany pod ścianą i prawdopodobnie nie wiedział co się wokół niego dzieje.
- Ohhh Wacławie, ty brutalu! Znowu się upiłeś!
Impreza powoli zaczęła zmierzać do finału. Większość gości już dawno się upiło, inni poszli gwałcić niewinne niewiasty w toaletach, jeszcze inni uciekli przestraszeni z imprezy.
(Kamera robi zbliżenie twarzy Roberta Ptaszka, a my możemy usłyszeć jego myśli. Coś w stylu Mody na Sukces.)
I Cóż ja mam teraz zrobić? Wacek pijany, Rysiek z Andrzejem gdzieś uciekli. Zupełnie nie mogę zapanować nad tymi chłopcami! Są jak dzieci...a ja jestem jak ich matka. Muszę im pomóc, to mój obowiązek!.
Z takimi podniosłymi myślami Robert chciał ruszyć na poszukiwania swoich chłopców jednak wtedy na jego drodze stanął wielki tajemniczy mężczyzna.
- Pudzian? – Ptaszek szybko rozpoznał tajemniczego jegomościa.
- Ja tu być zaproszony. Ja nienawidzieć pedałów. Teraz jak tu prawie nikogo nie być, Pudzian może ci przypieprzyć.
Robert, który o walce wie tyle co zobaczył w 4 częściach Rambo, nie miał szans z Pudzianem. Otrzymał potężny cios w szczęke i przeleciał efektownie przez pół sali, lądując na stole z przekąskami.
- Mamoooo, to boli! - Robert zaczął płakać.
Pudzianowski nie miał litości. Podszedł do Roberta, złapał go za włosy i zaczął zadawać kolejne ciosy.

ZABAWA KLOSZARDA
- Natasho, wolę delikatny rodzaj seksu. Chciałbym... - w tym momencie Rychu dostał batem prosto w... no, poniżej pleców.
- Będziesz wolał taki rodzaj seksu jaki ci każę. A teraz zdejmuj ubrania i przedstaw mnie swojemu małemu rycerzykowi.
Bat kolejny raz zaświszczał w powietrzu, a chwilę później Kloszard stał całkiem nagi.
- No, no, no. - Natasha z uwagą zaczęła się przyglądać Ryśkowi. - Trochę mały. Ale jak się sprawdzisz w łóżku to może będziesz miał szanse na stanowisko gubernatora.
Mógłbym teraz zacząć opisywać rzeczy jakie wyprawiali razem Natasha Krupska i Ryszard Kloszard ale oszczędze Wam tego. Wystarczy wiedzieć, że było naprawdę SADO i mocno MASO (tak, tak, wykręcanie jajec też było).
Ostatecznie po tych wszystkich erotycznych sztuczkach oboje zasnęli.


Kilka lat wcześniej

TVN, FAKTY, 19:00
Witam, witam. Gdyby ktoś jeszcze mnie nie poznał, to przypominam, że mam na imię Kamil Durczok. Dobra, lecimy z tymi faktami. Na początek najważniejsza informacja. Krzysztof Ibisz zamknął się razem ze swoimi kolegami w siedzibie Polsatu. Mają zakładników, żądają władzy nad światem i 2 milionów euro. Przenieśmy się do Jarosława Świni, który znajduje się na miejscu tych dramatycznych wydarzeń. Jarek, opowiedz nam, co się tam do cholery dzieje?
- Oj dzieje się dzieje Kamilu. Najwyraźniej Krzysztof Ibisz oszalał. Rozmieścił w całej Warszawie bomby botoxowe i odgraża się, że jeśli nie dostanie władzy nad Polską, zdetonuje je. Jest naprawdę źle i.... - Nagle do Świni podbiega jakiś fan Ibisza i oblewa dziennikarza jakąś tajemniczą substancją. Potem słychać już tylko wrzaski, a chwilę później kamera wyłącza się.
I znowu widzimy przystojnego Kamilka
- No tak, miejmy nadzieję, że nic mu się nie stało. Jedziemy dalej. Kryzys który wywołał Ibisz we wschodniej Polsce zamierza wykorzystać Ojciec dyrektor. Przenieśmy się do Katarzyny Nowak.....


Wieeele lat wcześniej, mała wieś na zadupiu Polski
- Och jakiego pięknego syneczka mamy! - krzyczy pewna kobieta do swojego męża, spacerując po domu z małym dzieckiem na rękach.
- Zgadzam się z tobą kochanie! Jest wspaniały! - krzyczy gdzieś z odległego pokoju mężczyzna.

Kilka godzin później, szpital
Na szpitalnym korytarzu, widać to samo małżeństwo.
- Jak to go przez przypadek upuściłaś!?
- No szłam sobie i tak jakoś mi.... wypadł.
- Ty debilko!
- Sam jesteś debil!
Do kłócących się podchodzi lekarz.
- Przepraszam....
- Panie doktorze, co naszym dzieckiem?
- Przykro mi. Mam złą wiadomość. Wasze dziecko doznało poważnych obrażeń głowy. Na razie nie wiemy czy to będzie miało wpływ na jego dalszy rozwój. Musimy czekać.
- Ohhhh nie mój biedny mały Wacław! - kobieta pogrążyła się w rozpaczy.


ZABAWA SRACZKI, CZĘŚĆ II
- Co tam na dole się dzieje!? - pyta się jeden z ochroniarzy stojących przy gabinecie von Norecka.
- Podobno Pudzian bije jakiegoś pedzia. - odpowiada drugi.
- Ahaaaa.
- Hej tam ktoś do nas idzie.
- To ten od sprzątania. Edward Chooy się chyba nazywa.
- Ciekawe nazwisko.
- Hej Edzio, czego chcesz? Piątaka na denaturat?
Edzio spokojnie podchodzi i mówi pod nosem:
- Nie mam wyjścia. Muszę to zrobić.
- Co tym tam gadasz? - w tej samej chwili ochroniarz otrzymuje potężny cios butem w przyrodzenie i upada nieprzytomny na ziemie. Edward odwraca się na pięcie i zaczyna uciekać. Zaraz za nim rusza drugi ochroniarz.
Wszystkiemu z ukrycia przyglądał się Sraczka, który kilka minut wcześniej wymyślił ten genialny plan. Teraz droga do gabinetu Norecka jest czysta. Andrzej postanawia tam wkroczyć.

CDN
Co wyniknie ze spotkania Sraczki z von Noreckiem?
Czy Pudzian zabije Ptaszka?
Czy Rysiek zostanie gubernatorem?
Czy Exclusive Gala się kiedyś skończy?
Tego dowiecie się w następnych odcinkach.