Film ma jakiś hipnotyzujący urok - chociaż ma słabsze momenty jeśli chodzi o tempo, to chce się doczekać do końca opowiadanej historii. Dobry dialog i gra aktorów to na pewno jego atuty. Wątek kryminalny ładnie połączony z subtelnie pokazaną historią miłości.
Ma swój nastrój, zaskakujący finał, mistrzowskie ujęcie na stadionie, ale w sumie... nieco brakuje do arcydzieła, film na pewno dobry, ale nie wybitny. Stąd 7/10.