Hipnotycznie wciągający, stopniowo zawłaszczający widza film, który nie do końca mieści się w konwencji kryminału bo bliżej mu do książek Marqueza. Spowolniona narracja ale o nudzie nie ma mowy. Trochę południowoamerykańskich smaczków (historycznych i obyczajowych) w drugim i trzecim planie na dodatek.
Tylko zakończenie i wątek miłosny psują wrażenie. Polecam bardzo.