Kolejny sekret naszego J.Deepa , dobra rola , nie pwoiem ,że świetna , bo podobna Jego kreację mogliśmy zobaczyć w 9 wrotach, tak przynajmniej mi się wydaje ... ale udawadniono, tym samym ,iż J. Deep ,to nie jest giwazdorek ,to nie jest aktor super kasowych komedyjek, to aktory , psychologicznych porteretów, psychopatów, morderców, średniowiecznych lekarzy dusz itp...
Bardzo lubię Go oglądać i mam nadzieję ,że długo będę miała tą przyjemność ...
Pozdrawiam.
monita kretynko! nastepnym razem jak bedziesz chciala cos napisac, to sprawdz czy nie zrobilas jakiegos bledu. nie pisze sie DEEP tylko DEPP. nie wiem czy to wiesz, ale ta pierwsza wersje czyta sie "dip" i to znaczy po angielsku "gleboki". a Johnny nazywa sie "dep", a nie "dip"
Brawo , widzem ,rże moja wypowieć bardzo ciem poirytowała :P
Łzy wzruszynia cisnom mi siem na tważ :P
Ups
mam nadziejee,rze tym razem nie srobiłam rżadnego blendu.
Pozdrawiam.
- każdy ma prawo do błędu - Ty też :)