kto nie widział musi zobaczyć. Choćby dla samej artystki. Wylałam może łez na tym filmie, a oglądałam dziesiątki razy, zawsze mnie mocno chwyta za serce.
Przedwczoraj obejrzałam film po raz pierwszy i chociaż nie wylałam morza łez to całkiem mi się spodobał. Przede wszystkim dobra rola Jennifer Lopez. Szkoda,że zakończenie jest takie przygnębiające,ale tak musiało być.