7,2 20 tys. ocen
7,2 10 1 20479
6,1 10 krytyków
Senność
powrót do forum filmu Senność

Dźwięk

ocenił(a) film na 8

Po obejrzeniu filmu zastanawiam się tylko, czy w Polsce nie ma dobrych dźwiękowców czy
jak tam oni się zwą? Dlaczego w większości polskich produkcji dialogi muszą być
zagłuszane przez muzykę i tło dźwiękowe? Przez to ucieka sporo słów, niektóre z pewnością
ważne dla całościowego odbioru filmu. W tym filmie doskonale można to zobaczyć na
przykładzie Michała Żebrowskiego, który ma specyficzną intonację głosu, a także w domu
Roberta - gdy włączony jest telewizor, praktycznie nie można rozróżnić słów bohaterów.
Czy z tym się nie da nic zrobić? W innych krajach sobie jakoś z tym radzą, więc chyba nie
jest to kwestia kasy wpakowanej w film? A może to po prostu czyjeś ego i przerost formy
nad treścią?

ocenił(a) film na 2
sabuszka

Pewnie nie dogrywali dźwięku w studiu, a co za tym idzie, głos aktora i głos tv jest po prostu na jednej ścieżce i jeśli zagłusza, to zagłusza i koniec. Ogólnie mam wrażenie, że u nas dźwięk zgrywany jest prosto z planu, a przynajmniej taki mam odbiór. Wie ktoś może jak wygląda to w rzeczywistości?

sabuszka

samego mnie irytuje ten problem. jest to bardzo powszechne w pol;skich filmach, dlaczego tak jest ? cholera wie

ocenił(a) film na 8
sabuszka

Odpowiadam: tak, w Polsce nie ma dobrych dźwiękowców. Szlag trafia przy wielu filmach.

sabuszka

i ja się podpisuje pod powyższymi komentarzami . No po prostu ręce opadają. Ja najczesciej ogladam filmy bardzo pozną porą,(2,3) i wtedy jest to najbardziej odczuwalne.Osbiście bardzo nie lubie, kiedy cos mi w filmie umyka,każdy szczegół, słowo wszystko jest ważnne, wiec czasem AŻ wstaje z łożka, żeby przesunąć i usłyszeć co tam mruczą pod nosem.
Przy filmie "Różyczka " ,który niedawno oglądałam miałam ten sam problem ,o ile nie większy nawet. Dialogi dość cicho , wszystko takie tajne,ukrywane, wręcz szeptane i nagle Wieckiewicz w tej ciszy wali piescia w stol,ale tak jest to mocno zaakcentowane,ze i ja mam ochote mu przywalić.Może to cel zamierzony ,ze czlowiek ma sie az poderwać z wrażenia, ale bez przesady. Nawet gołębie ,odgłosy pojazdów czy szelest papierów , po co to wszystko aż tak głośno?! Ulewny deszcz też przecież musi mieć swoje huczne 5 minut ! uh, faktycznie, szlag człowieka może czasem trafić..Ale coż , trzeba przez to jakoś przebrnąć .
Pozdrawiam cierpliwych i wytrwałych kinomanów, i przy okazji polecam film "Różyczka" ;-) pomimo problemu dźwiękowego film uważam za bardzo dobry i godny uwagi.

sabuszka

a myślałam ze tylko mi się wydaje ;) Tragedia z dźwiękiem w polskich filmach!!!! Muzyka i wszelkie odgłosy ryczą a dialogów nie słychać! ps. a film rewelacja!

ocenił(a) film na 9
sabuszka

w polsce ta branża jest tak wypaczona skostniała i pełna wszystkowiedzących że ktoś kto by sprobowal zrobic cos poprawnie zostal by przez srodowisko zjedzony żywcem bo nie wolno odbiegac od standardów hehe