7,2 20 tys. ocen
7,2 10 1 20479
6,1 10 krytyków
Senność
powrót do forum filmu Senność

Niewygodnie oglądało mi się Senność po tym jak kilka godzin przed seansem skończyłem czytać książkę. Według mnie tego tytułu nie da się dobrze przełożyć na obraz filmowy. To co Kuczok w świetny sposób opisuje na pół rozdziału w filmie trwa moment i nie ma większego znaczenia. Poza tym wszystkim wg. mnie za mało w filmie Mariana Dziędziela i Artura Grabowskiego - byli oni niewątpliwym atutem tego filmu. Myślę, że film spodoba się bardziej nieczytającym książki. Przeczytałem kiedyś Gnój Kuczoka i obejrzałem zaraz po tym Pręgi - film zrobił na mnie większe wrażenie; w przypadku Senności było odwrotnie.

ocenił(a) film na 8
JakbySieDalo

ja najpierw obejrzałam film, potem przeczytałam książkę. dla mnie film jest o niebo lepszy. zazwyczaj to książka jest zdecydowania lepsza niż film, w tym przypadku natomiast według mnie jest na odwrót.
również czytałam Gnój i oglądałam Pręgi. Książka bardzo przejmująca, ale film, któryt pokazuje życie dorosłego już Wojtka- mistrzostwo.

ocenił(a) film na 8
ewk__a

W przypadku Pręgów- jak najbardziej się zgodze. Zarówno film jak i książką są bardzo dobre. Jeśli chodzi o Senność, to książka jest zdecydowanie lepsza ze względu na narratora, którego niestety w filmie brak ( lub jego rola jest bardzo ograniczona- już nie pamiętam;p)Język jakim operuje, swoista zabawa słowem...Kuczok w tym wymiata, ale uważam, że film także jest na wysokim poziomie. Magda Piekorz ma talent, ewidentnie nadaje z Kuczokiem na tych samych falach, czekam na więcej owoców tej współpracy;)

ocenił(a) film na 9
SuuuperSuuuperPig

Może to niespodzianka, ale książka powstała już na podstawie scenariusza. Mimo wszystko oba dzieła wyszły spod ręki Kuczoka (jak dla mnie mistrz w "zabawie" polskim językiem i gwarą).
Do mnie najpierw trafiła książka po fascynacji innymi dziełami autora. I według mnie jest lepsza [uwielbiam scenę w korku ulicznym - której w filmie niestety nie było].