Szczerze powiedziawszy jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym filmem. Obraz Magdaleny Piekorz pomimo ocierania się o schematy potrafi wywołać spore emocje. „Senność” pokazuje szarą, momentami nawet brutalną rzeczywistość naszego kraju oraz stereotypy które przypisane są wielu Polakom. Momentami mamy do czynienia z prawdziwą groteską i pompatycznością co dla wielu może wydać się trochę kiczowate i nie do zaakceptowania. Aktorsko wypada nieźle: są gorzej zagrane role (Joanna Orleańska w roli Anny Wojnar, kompletnie mnie nie przekonała), są bardzo dobrze (Obuchowicz) i są zaskoczenia (Małgorzata Kożuchowska, chociaż czasami widziałem Hanke z „M jak miłość”). Solidne rzemiosło, obraz na pewno wart obejrzenia.