nigdy nie używam argumentów typu "kupa", ale błagam w wypadku tego filmu to jednyne słowo, które przychodzi mi na myśl. Tak źle zagranego, nienaturalnego, egzaltowanego, niewciągającego filmu nie widziałam nigdy. Banał za banałem w dialogach, Żebrowski, który udaje że jest aktor i Kożuchowska największy zmarnowany talent plus obrzydliwie kiepski Obuchowicz, proszę. Męczyłam się oglądając ten film. Piękne były zdjęcia.