Film nieco mnie rozczarował, zaskakujące zakończenie że tak powiem ratowało ten film jednak, zostało ono ściągnięte z innego europejskiego filmu ( tytułu nie podam żeby nie zepsuć filmu tym którzy go jeszcze nie oglądali, a jak ktoś oglądał film o który mi chodzi to się odrazu skapnie).

Wiem, o który ci film chodzi, jednak w innych filmach również była podobna końcówka - do dzisiaj wyprodukowano kilka filmów z takim zakończeniem. Dla mnie nie było bardzo zaskakujące, ale przyzwoicie zaskakujące - ogromnie podobał mi się sposób jego przedstawienia, a także balanse pomiędzy subtelnością i brutalnością. Ja temu filmowi wstawiam 7+/10.

Fabuła jak zwykle na azjatycki horror świetna, mroczna i zaskakująca jedna film przynudzał niewiem, chyba muszę odpocząc od azjatyckich horrorów.

No trzeba przyznać, ze całkiem niezły film zdecydowanie powyżej średniej. Fajny jest przede wszystkim motyw przewodni "plam" z dzieciństwa. Tu chłopiec wyśmiewany z powodu swej inności czy wręcz brzydoty, tam biedni, którzy też byli wytykani palcami. Ludzie po latach rzecz jasna zapominają takie rzeczy lub wypierają je z pamięci tu posłużyły one za oś fabuły filmu. Rzecz jasna obraz nie ma specjalnych ambicji moralizatorskich czy jakiejś głębi przekazu, jest to "zwykły" horror, ale dzięki takiemu, a nie innemu podejściu trzyma w napięciu i nie nudzi się. Przyczepiłbym się do kilku momentów, których nie chcę szerzej opisywać(mogą one zostać uznane za Spojler choć sam uważam, że forum powinni czytać raczej Ci, którzy film już obejrzeli), w pewnych momentach logika horroru jest nieubłagana i dana sekwencja musi się skończyć tak jak się kończy. No i troszkę zawodzi końcówka...

Mimo wszystko film całkiem niezły przede wszystkim w swojej klasie. Nie można wymagać od horroru jakiś nie wiadomo jakich przemyśleń, wystarczy, że obraz trzyma w napięciu.

6/10