typowy amerykański tępol z pustym wzrokiem, głupim uśmieszkiem i niesłychanie tępym wyrazem twarzy, aż chciało mu się przypi....lić w ten tępy pysk.
A film taki jak można było się spodziewać; bez rewelacji i bez żadnego pozytywnego zaskoczenia. "Aktorki" chyba rzeczywiście z pornoli, mające do zaoferowania tylko wygląd, humor żaden, dialogi dno, tylko sam pomysł wydaje się świeży i całkiem oryginalny.
Można obejrzeć dla odprężenia połączonego z odmóżdżeniem, nastawiając się na coś skrajnie mało ambitnego. Widziałem dużo gorszych filmów, ten przynajmniej nie nudził i lekko się oglądało, więc ocena negatywna, ale nie z tych skrajnych.
Zawsze mnie to bawi, jak ktoś tak ocenia filmy.. tępe, głupie, odmóżdżenie.. Zrozum, chłopie, że taki był zamysł tego filmu :)
Po ch** sięgasz po nieambitny film, skoro Cię to nie interesuje, a potem narzekasz w komentarzach?
Ja przed obejrzeniem, a nawet chęcią zdobycia/nabycia filmu CZYTAM opis, opinie, komentarze. Jak coś to nie moja bajka, to nawet tego nie tykam.
A ten film jest świetny ! Przez 1,5 h masz laski w bikini, które się wyginają, po których ścieka piana i woda, do tego z podkładem muzycznym. Idealne dla kogos kto tego oczekuje, do piwka, dla relaksu. A do tego jest fabuła (żeby nie bylo), zresztą bardzo fajna i pozytywna.
Właśnie podszedłem do tego filmu dokładnie z takim nastawieniem, żeby obejrzeć coś przy piwie i dla relaksu; wcześniej zdarzało mi się oceniać niektóre takie "nieambitne" filmy na 6 albo 7, ale ten mi się po prostu nie spodobał, nie zawsze na podstawie opisu można stwierdzić czy film uznam za dobry czy nie.