Poszukuje tekstu piosenki - może uda się tutaj ją odtworzyć
Wersja kołysanki w wykonaniu Eliota (śpiewał ją dla misia)
Pamiętam tylko fragment w którym : "książe szczał jej na balkon"
razem damy rade?
Proszę bardzo:
Był sobie raz maleńki elf
i wróżka, i jeszcze jej mąż.
I elf ów miał problem, bo wróżki ten mąż
na balkon sikał mu wciąż.
Sytuacji tej elf miał całkiem dość,
więc poszedł do wróżki, bo zdjęła go złość.
Otworzył mu mąż i wierz mi lub nie - miał wąsy...