Tym razem rekinoośmiornica ma godnego przeciwnika - także wyhodowaną przez inżynierów genetycznych pterodaktylobarakudę, która odnajduje się zarówno w powietrzu, jak i w głębinach oceanu. Kiedy hybryda ze skrzydłami przestaje reagować na polecenia i zaczyna zjadać turystów, rząd "prosi" rekina z mackami o pomoc. Epicki pojedynek xD
Typowa produkcja SyFy, czyli fani złego kina nie będą rozczarowani. Można się pośmiać. Polecam.
Bo to film tak zły, że aż dobry. Ocena inna być nie może, ale zabawa przy oglądaniu jest przednia. Fani studia Asylum na pewno zrozumieją mój przekaz :D
Zawsze miałem chęć na to http://www.filmweb.pl/film/Megaszcz%C4%99ki+kontra+megamacki-2009-499399 - widziałem zwiastuny! :D
Oh yes, właśnie obejrzałam trailer, zapowiada się prawdziwa gratka :3 Efekty specjalne i suchość żartów na poziomie mistrzowskim, plus Rib Hillis, pogromca legendarnej piraniokondy
Mniej zabawne niż część pierwsza, choć godne uwagi, pterakuda według mnie naprawdę dawała radę. Problem z tym filmem polega na tym, że SyFy postawiło na pogłębienie psychiki bohaterów (?!), którzy nie są już tak jednoznaczni moralnie. Sam ten pomysł jest absurdalnie śmieszny, tym bardziej, że przez to film traci na wyrazistości. Dobre drugoplanowe postaci, szczególnie denerwujący turyści :D No i legendarny ryk rekini a la SyFy