Zamierza on wywołać wojnę światową i sprzedawać broń obu stronom konfliktu. Problem w tym, że jest to niemożliwe. Niemcy mają pozwolić, żeby broń z niemieckiej fabryki sprzedawano Francuzom? Pomijając już fakt, że prawdopodobnie cały przemysł zbrojeniowy zostałby wówczas znacjonalizowany i nici z zysków. Profesor chyba jednak nie jest takim geniuszem, skoro nie potrafi przewidzieć oczywistych następstw :P