Cieszę się, że w końcu mam za sobą ten film. Dawno już się tak nie wynudziłem.
Pierwsza część była na prawdę znakomita, ale ta? Nie szkoda im pieniędzy na tak marny
scenariusz?
Mam podobne odczucia... W jedynce byłem wręcz zakochany a przy dwójce omal nie zasnąłem . Scenariusz wydaje mi się dużo gorszy a i samo prowadzenie akcji jest monotonne. Może nie jest to film nie wiadomo jak słaby ale do jedynki moim zdaniem mu dalekooo. Ocena imo z żalem 6/10 jednak na więcej film nie zasługuje.
film jest na podstawie oryginalnego opowiadania Doyla, wiec scenariusz poniekad byl gotowy :)
Jeśli uważasz, że w tym filmie odwzorowano oryginalną książkową historie najwyraźniej nie czytałeś tego opowiadania.
napisalem ze tylko 'na podstawie', a nie ze jest odwozorwaniem ksiazki. z reguly staram sie nie pisac komentarzy w internecie, szczegolnie gdy w gre wchodza gusta. to ze komus sie nie podoba film nie znaczy ze jest slaby. Chyba ewidentnie mi sie dzisiaj nudzi :) Film dobry, nie bardzo dobry jak jedynka, ale spokojnie moge dac 7 za całokształt.
omg ! haha "na podstawie" jedyne co jest na podstawie w tym filmie to postacie !
a jednak. dalej ja mam racje :) Jezyk polski i podstawowe zasady logiki naprawde nie sa takie trudne....Podstawą opowiadania 'Ostatnia Zagadka' jest pojedynek wielkich umysłów Moriartiego i Holmesa. Proste że jasne.
Dokładnie film moze i ladnie zrobiony ale jest naprawdę nudny. Pierwsza część była o wiele wiele lepsza.
Przy połowie filmu nie mogłem wytrzymać z nudów....przesunąłem na finał filmu i myślę, że wiele nie straciłem.
Strona techniczna jak najbardziej dobra, ale dialogi bohaterów koszmarne, bez polotu, wydłużające film w nieskończoność.
Tak wysoka ocena dla tego filmu jak około 8/10 oglądający film dali chyba raczej z sentymentu do pierwszej części.
popieram, ta część do pięt nie dorasta jedynce, efekty równie dobre ale cała reszta leży i kwiczy, fabułą, dialogi, w jedynce z niecierpliwością czekało się na kolejne elementy układanki tu niestety czekałem ale tylko na moment gdy zobaczę napisy końcowe
i jak kolega wyżej, ta obecna ocena na FW to chyba tylko i wyłącznie z sentymentu
ode mnie 5/10 i po trochu też przez sentyment :P
Natomiast mi się podobał dobre efekty, fabuła też całkiem ciekawa włącznie z zakończeniem historii (chodzi mi o notes, a nie zmartwychwstanie), w przeciwieństwie do niektórych nie zasypiałem na filmie a z przyjemnością chłonąłem całą akcję. Oczywiście brakowało tutaj ambitnej zagadki do rozwiązania, ale jak powiedziałem motyw z samym "dokuczeniem" profesorowi wystarczająco mnie zadowolił. Po dołożeniu do tego gry aktorskiej Juniora i Lawa oraz sentyment do części pierwszej uważam, że 8/10 mogę dać bez wyrzutow (dałem 9 ponieważ widzę, że najnowsze komentarze są negatywne co zwiastuje obniżenie oceny).
Motyw, który mi się nie podobał to wcześniej wspomniane zmartwychwstanie, śmierć Holmsa była by naprawdę dobrym zakończeniem i wywołałaby na widzu nieco mocniejszy efekt (ale wiadomo twórcy mogą chcieć jeszcze zarobić)