Bardzo ale to bardzo brakowało mi takiego kina,
film ten wypełnił swoistą lukę w moim życiu kulturalnym.
Błyskotliwy dowcip co rusz podsycany sarkazmami,
niesamowita sceneria, doskonała, stonowana i pełna kontrastów
kolorystyka oraz aranżacja i stylizacja to jedne z wielu
zalet owego obrazu.
W grze aktorskiej nie dopatrzyłem się uchybień,
każdy odwalił kawał dobrej roboty.
Nie dłużył się ani nie przeciągał, jak na przedstawiciela
kina rozrywkowego spisał się znakomicie.
Fabuła, raczej interesująca akcja w filmie rekompensuje
ewentualne niedociągnięcia.
Postać Sherlocka świetnie zmodernizowana - z brytyjskiego
gentlemana na błyskotliwego "megalomano-cwaniaczka".
Co do uchybień, nie dopatrzyłem się żadnych chyba, że
miałbym czepiać się na siłę.
Reasumując film jest bardzo dobry i warto go oglądnąć,
plus ten klimat, którego taki mi brakowało. 9/10
Popieram twórce tematu. Wspaniała muzyka, dobra scenografia, fabuła też bez zarzutów ale mogło być trochę lepiej. Aktorzy też dali rade nawet Rachel McAdams już mnie tak nie irytowała ( jak w na przykład w State of Play). Ogólnie polecam daje mocne 8/10