Poszłam do kina ... i w połowie się znużyłam, potem coś drygnęło w akcji.. Nie umarłam na tym seansie z wrażenia ,ale też nie usnęłam.
mam podobne odczucia.
przy tym filmie bardzo brakuje mi oceny na FW 6,5
na 7. oceniam filmy naprawdę solidne, z których większość chętnie obejrzałbym drugi lub trzeci raz.
na 6. takie do których nie chcę wracać, ale były dobre, w większości dzięki niezłej obsadzie lub oryginalnemu pomysłowi.
w tym właśnie przypadku jestem pomiędzy...