A czy DaVinci chodziła no konkretne studia? Kiedyś taka wiedza była u ludzi wykształconych bardzo powszednia. Nie to co teraz, że magister matematyki nie ma pojęcia co to nitrobenzen.

Była powszednia, bo było tej wiedzy zwyczajnie mniej;) Łatwiej ją było ogarnąć niż obecny potworny zasób informacji. Teraz nie znajdziesz osoby, która świetnie znałaby się zarówno np. na filozofii jak i astrofizyce, badaniu DNA, umiała przykopać z półobrotu jak Chuck Norris, wiedziała jak zhakować serwer FBI, jak się konstruuje bombę atomową, znała gatunki norweskich mszaków, całki, literaturę wczesnobułgarską, budowę silnika, PHP, HTML, itp itd;))
I dlatego mamy epokę specjalizacji:D

Wszystko do ogarnięcia, tylko ta literatura wczesnobułgarska... ;)

idź do szkoły detektywów i będziesz rozwiązywał jako ochroniarz zagadki strzeżonych osiedli:)

chyba tylko studia międzwydziałowe Ci pozostały...

praca w laboratorium kryminaslistycznym wymaga ogolnej wiedzy. a dopiero potem konkretnego dzialu wiec najpierw robisz 3/4 lata ogolna biologie, chemie, biochemie. a potem cos konkretnego ;p np. balistyka - chociaz tu bym bardziej fizyke i matme jako kierunek widzila ;p