Po filmie spodziewałam się zupełnie czego innego. Mianowicie coś w stylu Scooby Doo czyli po sznurku do celu, rozwiązywanie zagadek kontemplacja nad szczegółami i tak dalej i tak dalej. A tu Sherlock ( świetny wybór aktora) nie tylko nie przynudza ale jeszcze wali opryszków po mordzie :) Może i film trochę widowiskowy ale chyba o to chodziło. Dość mam nudnych opowiastek o słynnym detektywie. Plus wielki za humor i dialogi z Watsonem. Poza tym nie ma co gadać- realizacja świetna. "Cwaniacki" film kolejny mój ulubiony .