co prawda mnie osobiście filmowy Holmes nie do końca przypomina tego książkowego,ale cóż. było i śmiesznie i trochę zagadkowo. i faktycznie Detektyw w dużej mierze przypomina House'a <wiem,że ten był wzorowany na bohaterze książek Doyla>,co jest dużym plusem. jestem pozytywnie zaskoczona i polecam:)
Też pozytywnie się zaskoczyłem tym filmem. Bardzo fajny i momentami zabawny film :))
Ode mnie trochę naciągane 8, właściwie to -8. Wolałbym aby wprowadzono więcej powagi i tajemniczości co do Balckwooda i jego organizacji (hmm sekty?) - o ile można tak to nazwać.