czyli byle było głośno i wszystkiego za dużo. Przesadzone. Pościgi pociągów, wybuchy bijatyki, masakra. Nie wiem czy powinno się świat i ludzi z XIX wieku przedstawiać w tak bardzo współczesny sposób, ponieważ całość wyszła mało realnie i nie przekonująco. Wydaje mi się też, że trochę za mało dedukcji jak na detektywa Holmsa :)Tak poza tym to dobry film, dobre aktorstwo.
Wiesz.. Filmy w dzisiejszych czasach robione są pod publiczność, która chce, żeby sie ciągle coś działo.. Ale wiesz Guy Ritchie ogólnie powiedział, źe Holmesa wyobrażał sobie jako bardzo energicznego człowieka poszukującego przygód, a nie narkomana siedzącego w fotelu.. Guy ritchie sam powiedział, że stworzył innego Holmesa na miare XX! w. Są różne gusty :) Ale rzeczywiście, za dużo tych wszystkich efektów specjalnych. Jedynym plusem jest to, że pomysł był bardzo oryginalny na zrobienie ich :) Bardzo podobała mi sie scena Ze statkiem w porcie :)