Jestem pod wielkim wrażeniem tego co zobaczyłem, aż wierzyć się nie chce, że w cywilizowanym świecie doszło do takiej tragedii. Wielokrotnie podejmowana jest kwestia obecności Boga w śwecie. Bardzo ruszyła mnie scena, gdy w kościele dziewczyna zapytała księdza, czy Bóg kocha tak samo prześladowcow jej plemienia. Ale chyba najbardziej wzruszająca jest sama końcówka, kiedy kolejno pojawili się Afrykańczycy współtworzacy film i informacja o tym, ilu członków rodziny stracili w masakrze.
To jeden z tych filmów o którym na długo nie można zapomnieć. Wstrzasajacy i mocny, bez bohaterów. KONIECZNIE TRZEBA ZOBACZYĆ!