Ksiądz Athanase Seromba został w środę skazany na 15 lat więzienia za
udział w ludobójstwie w 1994 roku w Ruandzie. Poinformował o tym
przewodniczący składu sędziowskiego, Senegalczyk Andrefia Vaz.
43-letni Seromba był pierwszym ruandyjskim duchownym katolickim
sądzonym przez Międzynarodowy Trybunał Karny dla Ruandy w Aruszy
(północna Tanzania). Oskarżony twierdził, że jest niewinny.
Według prokuratury, Seromba nakazał kierowcy buldożera zniszczenie
swego kościoła w Nyange (zachód Ruandy), gdzie ukryło się w kwietniu
1994 r. 2000 Tutsich. Uznano go za winnego ludobójstwa i zbrodni
przeciwko ludzkości.
http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34174,3789607.html
Przykład, który podajesz nie tyczy się dokładnie sytuacji pokazanej w filmie. Ta w Schooting Dogs dzieje się w stolicy Rwandy - Kigali. Przytoczę jednak fragment ze strony BBC (producenta filmu):
"Some 800,000 Tutsis and moderate Hutus were slaughtered in the 1994 genocide and thousands of people were killed after seeking sanctuary in churches. "
http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/africa/4421558.stm
Na całym świecie nadal toczą się liczne procesy księży i misjonarzy, którzy przyczynili się do rzezi Tutsich - niestety polskie media nie dają pełnego obrazu sytuacji i trzeba sięgnąć do źródeł anglojęzycznych. Ilość informacji w GW, brak wzmianek w innych gazetach i przekłamania w OZON-ie świadczą więcej niż jestem w stanie tu napisać.
A w temacie "oparte na faktach" gorąco polecam komentarz z Obserwera, jest w nim wzmianka również o filmie "Hotel Rwanda" myślę, że może on być równie wstrząsający co film:
http://www.guardian.co.uk/rwanda/story/0,,1734284,00.html
Na stronie "Gościa Niedzielnego" znalazłam 1 artykuł o innym oskarżonym księdzu. http://goscniedzielny.wiara.pl/?grupa=6&art=1130249117&dzi=1104786574
Gdyby nie "Heban" Kapuścińskiego nie wiedziałabym praktycznie nic na temat tej masakry. Dzięki lekturze tej książki, przynajmniej poznałam trochę jej przyczyny.