i skończcie tą szopkę.
Dwójka miała jeszcze sens istnienia. Trójka, mocno naciągana ale przeszła. Czwóreczka... Nie, tego nie zniosę. Ciągnięcie i na siłę ożywianie tej historii, tego żywego trupa mija się z celem. Ja CHCIAŁBYM zapamiętać shreka jako fajną bajeczkę ale jak widać jej twórcy wyszli z siebie i stanęli obok byle żeby z tego tytułu ciągnąć kasę. A mógł zostać trylogią...
moja rodzina uwielbia Shreka ale mnie zaczyna już on troszeczkę męczyć. Nie mam nic przeciwko kontynułacją byle była świerza i z morałem.
Shrek 1 jest extra, "dwójka" ujdzie, trzecia część kompletne nieporozumienie, aż się boję tej 4. Obejrzę tylko dlatego, ze mnie ktoś do kina wyciągnie pewnie, ale za bardzo się nie nastawiam ;(
Shrek 1 - dobry
Shrek 2 - rewelacja!
Shrek 3 - bardzo dobry
Co do założyciela tematu. Dobrze, że powiększyłeś litery CHCIAŁBYM. Ty myślisz, że skoro tobie się nie będzie podobać, to znaczy, że reżyser skisił? Otóż mylisz się:) To że według ciebie może być głupie nie znaczy, że każdy tak sądzi.
Przecież już nawet w trakcie premiery drugiej części mówiło się, że będą jeszcze dwie. Nie dziwi mnie czwóreczka, bo tylko sprawdziło się, to co zapowiadano. Jedyne co mnei zastanawia, to to czy twórcy dotrzymają słowa, ciągniecie pewnej historii mija się z celem, bo w końcu w którymś momencie nastąpi zgrzyt i cała konstrukcja runie. "Trójka" pomimo nieskromnych przychodów, nie jest rewelacyjna, już coś zgrzytnęło, miejmy nadzieję, że w przypadku czwórki nie sprawdzi się moja teoria, no chyba że twórcy słowa niedotrzymają i "Shrek Forever" będzie jak "Straszny Film 4" - ostatnią częścią trylogii - ten absurd potwierdzałby dodatkowo nieskończoność filmowego ogra.
Pozdrawiam!
Nie, nie skończą na części czwartej. Powód?
Shrek 1 - 60mln usd budżet / 500mln usd wpływy
Shrek 2 - 150mln / 920mln
Shrek 3 - 160mln / 800mln
Shrek 4 - 170mln? / ???
Dlatego :}
Nie oszukujmy się, ten film jest robiony tylko dla pieniędzy, a zarabia bajecznie. Ani studio, ani twórcy, ani aktorzy nie zrezygnują z tego.
A nawet jeśli, to tylko po to, żeby za pewien czas zrobić come-back i skasować okrągły mld usd na rozpalonych Starym Dobrym Shrekiem widzach ;]
Co do "ostatniej" części to jest to tylko taka zasłona dymna dla widzów, żeby szli z przeświadczeniem że to ostatni raz... a potem się powie, że jednak upór fanów jest zbyt duży i dla fanów muszą nakręcić kolejne części.
Podobna to do sytuacji Piły VII (o matko, ile tego ? ... ;)
Niby kończą serię. Głównym hasłem jest `KONIEC` oraz 3D. Po co robi się kolejną część w 3D? Dla kasy? Załóżmy że kasę przyniesie (każda poprzednia część przynosiła zyski 6-15 krotnie większe niż budżet każdego filmu...). Powiedzą sobie "ok, to kończymy, zarobiliśmy rekordowo, 3D sprawiło się super, kończymy". No nie powiedzą tak i już, a seria skończy się dopiero kiedy film zaliczy klapę, ewentualnie dwie części pod rząd ledwo się zwrócą. Wtedy też producenci będą wiedzieć, że formuła się wyczerpała i trzeba znaleźć inną dojną krowę.
Niestety nie trudno zauważyć tendencje spadkową. Dorwali dojną krowę i chcą jak najwięcej mleka wycisnąć. Zapowiedź 4 może wskrzeszać nadzieję ale jak to zapowiedź. Praktycznie każda jest fajnie przedstawiona ;)