Uważam że wytwórnia dreamworks po raz kolejny pokazała na co ją stać. Co prawda efekt 3d w filmie był zbędny i oczy się dość szybko męczyły, ale sama fabuła filmu mi się podobała. Tyle z mojej strony.
również uważam, że 3D było niepotrzebne, a mi wręcz przeszkadzało.. czułam na początku, jakbym nie oglądała prawdziwego "Shreka", ale na szczęście to uczucie za jakiś czas minęło ;) z mojej strony 8/10, chociaż wg mnie najlepszą częścią jest 'dwójka' :]