co to jest w ogóle za nieporozumienie! na pierwszej części ludzie śmiali się do rozpuchu, tak po godzinie oglądania szczęki bolały a teraz zaledwie parę razy usłyszałam jakie ciche "hi hi hi". nic poza tym! totalna kompromitacja. przecież to jest oczywiste, ze efekt 3D nigdy nie wynagrodzi kiepskiej fabuły!

w pierwszej części śmieszył nas osioł czy Shrek bo pierwszy raz ich zobaczyliśmy gdyby shrek zaczynał się od 2 części to ludzie śmialiby się do rozpuchu... już znamy osła i dubbing Stuhra dlatego już to nie robi na nas wrażenia dlatego tak trudno jest czymś zaskoczyć. Shrek Forever jest lepszy od 2 i 3 części moim zdaniem....

Zgadzam się, po obejrzeniu jestem w stanie przypomnieć sobie może jakiś jeden śmieszny tekst.
Na sali kinowej odniosłem wrażenie, że film się niesamowicie dłuży, już po 30 minutach spojrzałem na zegarek, a to już samo w sobie dużo mówi o filmie.

dla mnie troche naciągane fakt, ale u mnie na sali śmiali się wszyscy i co ciekawe byli to przeważnie dorośli ;] a na dodatek troche za krótko trwało ;p

Zgadzam się film był słaby.Może było kilka śmiesznych tekstów,które można policzyć na palcach jednej ręki.Moi znajomi fani Szreka też się zawiedli.Szkoda kasy:(mogłem za tą kasę kupić dwa powiększone zestawy w Macdonald i miałbym dwie szklanki:)

Ja tam dobrze się bawiłem, szczególnie gdy animatorzy pokazali nam garść ogrów (i nawet ogrzycę!). Zwróciliście uwagę na ich twarze w niektórych ujęciach? Rewelka. :D Jednakże film rzeczywiście słabszy od poprzednich części... może poza trzecią, bo ta jakoś specjalnie mi się w pamięć nie wryła, a więc mniemam, że musiała być naprawdę słaba.

Film słaby na tle poprzednich części, chociaż przyznam szczerze, że lepszy od trójki.Śmieszne momenty sprowadzały się do cichego "hihi" albo uśmiechu, nie to co w jedynce.
Animacja owszem ładna - ale po trzech ślicznych wizualnie częściach trudno zrobić brzydką animacje, efekt 3D taki sobie, mnie ogólnie denerwuje to 3D ale niech im będzie.
Ogólnie poniżej oczekiwań - 4/10
Pozdrawiam :)

mi też trzecia część w pamięć w ogóle nie zapadła. Ale ogólnie uważam, że jednak najgorsza była część druga. Nie lubię jej i gdybym miała ją obejrzeć jeszcze raz to zrobiłabym to z niechęcią, mimo może kilku śmiesznych dialogów i Kota w Butach, którego generalnie bardzo lubię. A ta była nawet całkiem. Zgadzam się z Zaru co do ogrów, były świetne. I spodobała mi się postać tego małego człowieczka na R... Rumpela

Zgadzam się, film słaby. Dlatego dostępny tylko w dużych miastach w 3D bo tak by na niego nie szli jak byłby wybór. Siła pierwszej części ciągnie do kina na część czwartą. Efektów 3D jak kot napłakał. więcej 3D naoglądałem się w reklamach przed seansem niż podczas całego filmu.