Że aż tego nie obejrzałem. Jedynka była genialna, dwójka nawet ciut bardziej, ale trójka była po
prostu kolejną sztampową bajeczką dla dzieci z paroma żartami dla dorosłych. Czyli nic nowego.
Odrzuciło mnie to od shreka konkretnie, zakładam, że forever to też dno;)
podobno lepszy od 3, ja sie przymierzam do niego nie chętnie po tylu latach co wyszedł... Po 3 nie miałem w ogole ochoty na 4 tak mnie załamała... ale zawsze mamy 2 pierwsze czesci ktore sa boskie :)
I ja mam dokładnie tak samo, dwójka to jedna z najlepszych komedii, nie wiem jakim cudem mogli wypuścić taką szmirę jak trójka:P