amerykanscy krytycy pojechali shreka i ogolnie stwierdzili, ze to takie bezczelne wyciskanie kasy.
Dokładnie. Równie dobrze mogli zarabiać jak na 1 - na znakomitym poziomie lub 2 - na rozgłosie 1 i również znakomitym poziomie. Co stało na przeszkodzie by wziąć do filmu twórców co się znają na takich filmach? Nie tylko by zarobili, ale także seria by odzyskałaby utracony blask przez co istnienie kolejnych części nikogo by nie dziwiło, a wręcz przeciwnie - wszyscy by na nie czekali.
Film naprawdę najsłabszy z całej serii. Po zwiastunach sądziłem, że utrzyma się on na poziomie Shreka 1.
"a gdybyś ty miał kurę znoszące złote jaja to byś nie doił do oporu?"
Zgadzam się z tym. Szkoda, że w parze z ilością nie idzie także jakość.
ale zauwazcie, ze zawsze znajdzie sie jakas osoba, ktorej nie przeszkadza fakt bycia robionym w chuja i jeszcze broni takich tworcow co wykorzystuja wlasnie m.in jego. swietnym przykladem jest uzytkownik Boskigrom.
jak oglądałem wszystkie Shreki z angielskim dubbingiem, w ogóle się nie śmiałem. Z polskim - cały czas. Mam nadzieję, że będzie też tak samo z Shrekiem Forever.
Przesadzacie. Pewnie, że to nie jest jedynka czy dwójka, ale wciąż ogląda się z przyjemnością. Takie gadanie "4 część, czyli wyciskają tylko kasę, czyli nie dam się zrobić w ch...., czyli film kiepski." I ustalmy coś - nie mówię, że film jest świetny. Oscyluje między dobry a przyzwoity. Ale z pewnością nie jest to "dno". Schemat "1. Shrek na początku wkurzony na wszystko 2. Shrek dostaje po tyłku 3. Shrek uczy się doceniać to co ma" był, był i był*, ale to, że kotlet jest odgrzewany nie musi znaczyć się go nie da jeść.
__
* był już nawet 4x licząc z Pada Shrek
Mnie "amerykańscy recenzenci-krytycy" ani ich opinia o filmie nie interesuje (poza tym od kiedy to krytyką podoba się to co widzą w kinie co?).Shrek to Shrek i koniec a ja ze względu na to,że oglądałem poprzednie części,tą również oglądnę (oczywiście w 3D) i mam nadzieję że będę się dobrze bawił a jeżeli będzie słabsza niż poprzednie to co! - dla fana serii wstydem byłoby nie zobaczyć całości w kinie,w końcu nikt na siłę nikogo do kina nie ciągnie (zawsze można ten czas spędzić na oglądaniu M ja Miłość -w Polish TV) - jak kto woli.