TAk dawno dobrze sie nie bawilem na filmie jak na Shreku . Kumpela wyciagnela mnie na sile ale doslownie po minucie bylem jej straszliwie wdzieczny . Powiem szczerze jak dlamnie to hicior tego roku. I co dziwne poraz pierwszy w zyciu cieszylem sie ze ogladam film z dablingiem , poprostu extra.