Dopiero niedawno po raz pierwszy widziałam "Shreka". Ogólnie ten film mi się bardzo podobał. Świetne kawały i dubling. Niedawno także widziałam ten film w wersji orginalnej. Uważam, że orginalny dubling jest gorszy od polskiego. Eddie Murphy mówi okropnie szybko i niezrozumiale.
W "Shreku podobały mi się też piosenki, a przede wszystkim muzyczne zakończenie filmu.