Horror przez duże H!
Mimo obejrzanych wielu filmów z tego gatunku nadal dla mnie to nr. 1.
Może dlatego, że nie trawię slasherów i mam wielką słabość do azjatyckich horrorów.
KLIMAT, KLIMAT i jeszcze raz KLIMAT. Polecam wszystkim, którzy jeszcze go nie oglądali!