Film obejrzałem bo był polecany na różnych forach przez innych że niby dobry itd a tymczasem umarłem prawie z nudów oglądając go razem z żoną.Straszne dziadostwo , nudny , nieciekawy wręcz bym powiedział że mało co się w nim działo.Dodam też że od zawsze unikałem wszelkich filmów nie tylko z gatunku horror kręconych przez skośnookich bo mnie drażnią i uważam że kręcą syf a nie filmy jednak co doi widmo to postanowiłem się przełamać skoro tak był wychwalany i żałuję.Pierwszy i ostatni raz dałem się skusić na film jak ja to nazywam "Kręcony przez skośnookich"
Pewnie klasycznie:
Azjatycki więc rozróżnienie aktorów przewyższyło.
Do tego film miał fabułę, więc trzeba było czytać napisy i od czasu do czasu troszkę pomyśleć ;)
Poza tym po co pytasz o to kogoś kogo nazwałbym "rasistowskim śmieciem"? ;)
Berith7777 - Dla mnie nudny to już znaczy dużo a nudny do tego stopnia że oglądając ten film ziewałem i prawie sam usnąłem.Nudny i nieciekawy podobno miał trzymać w napięciu podobno potrafi dobrze wystraszyć a tymczasem nic takiego nie było.
Dealric - Nie jestem rasista ale po prostu nie lubię filmów kręconych przez "Skośnookich" bo uważam że nie nadają się do tego a chyba przez to rasista nie jestem co ?. To jest moja ocena i ma prawo mi się nie podobać ten film bo każdy ma swój gust.
Stwierdzenie, że azjatyckie filmy są złe, bo azjaci (jako rasa) nie umieją nakręcić filmu jest objawem rasizmu.
Masz do tego prawo, ale z boku jest to naprawdę absurdalne.
haha nie wiem czemu ludzie nie potrafią czegoś docenić 1?ja na ponad 1000 filmów dałem jedną badajże to świadczy o tym jak naprawde podchodzisz do sprawy
Hahah, śmieszne, akurat ,,skośnoocy" robili najlepsze horrory ;] teraz dopiero się Ameryka rozkręciła i w 4 lata wyszło parę dobrych horrorków.
Amerykańskie ,,rimejki" azjatyckich horrorów nie mogą się z nimi równać, przykro mi ale taka prawda.
Potrafią robić świetne filmy historyczne i fantazy, ale ich horrory, to po prostu porażka. Ringów (tych azjatyckich) nie dałem rady skończyć, bo tak mnie drażniły te ich maskowate głupie gęby, które zamiast straszyć i wyrażać emocje grozy po prostu doprowadzały mnie do agresji. Całkowicie się z tobą zgadzam w tej materii. Nigdy nie widziałem dobrego horroru nakręconego przez Azjatów. Wieje nudą i badziewiem.