na którym nie dałam rady wysiedzieć do końca... ze strachu, choć ogladałam go z grupą przyjaciół, za to po ciemku, w środku nocy. Cisza w połączeniu z genialnym udźwiękowieniem tego filmu plus przerażające obrazy dały efekt- ja i koleżanka wyszłyśmy robić kanapki do kuchni:) Reszta dzielnie wytrzymała, ale nawet kumple przyznali, że chodziły im ciarki po plecach.
Jeśli ktoś ma zamiar oglądać ten film w środku dnia, w pomieszczeniu, gdzie kręci się masa ludzi- niech nie tego nie robi, bo wtedy nieobiektywnie oceni ten film, a faktem jest, że zasługuje on na ocenę wysoką- nietypowy, mroczny, przerażający, dający do myślenia.