PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1454}

Siódma pieczęć

Det sjunde inseglet
1957
7,8 55 tys. ocen
7,8 10 1 54506
8,3 65 krytyków
Siódma pieczęć
powrót do forum filmu Siódma pieczęć

Lubię kino lat 50. - horrory ówczesne, science-fiction czy kryminały. Daje to również możliwość obcowania z klasyką i w ogóle urok ma ta czarno-biała taśma. Lubię także kino ambitne i spodziewałem się jednak nieco więcej po "Siódmej pieczęci" - film mnie dość mocno zawiódł i zwyczajnie wynudził, że ciężko było dobrnąć do jego końca. Wątek gry w szachy ze Śmiercią i dialogi o sensie życia są całkiem ciekawe, ale powrót Antoniusa i jego giermka strasznie nudny. Niby ma to znaczenie dla fabuły, ale niektóre sekwencje, jak np. z kuglarzami są tak rozwleczone, że bez przewijania to raczej ciężko strawić. Wiem, że tutaj pewnie wielu naskoczy na mnie, ale nie mam zamiaru oceniać tego filmu pozytywnie, bo kiedyś uznano go za wybitny - dla mnie jest zwyczajnie nudny i przegadany, a ciekawy wątek główny zrzucony na dalszy plan. I jeszcze raz ta teatralność taka - aktorzy (poza świetnym Sydowem) zachowują się jakby występowali w teatrze, a nie przed kamerą. Ode mnie 3/10 i nie dziwię się, czemu wielu uważa "Siódmą pieczęć" za film dla nadętych "znawców".

Film mnie zainteresował, bo koleżanka z LO mówiła, że go puszczali na zajęciach i prosiła o napisanie recenzji. Moim zdaniem to już całkiem rozum im odebrało - nie dość, że puszczają uczniom kit, który ich zniechęci do klasycznego kina, to jeszcze dość trudny - teraz weź zrozum ten film oglądając w wielkiej sali w 30 osób. Nie wiem jak było u niej, ale pamiętam jak ja chodziłem do LO i katowaliśmy "Pianistę" czy "Troje" w koszmarnej jakości z divixa w jakimś rmvb i rozciągnięte na całą tablice interaktywną. A jak tak, to zawsze pieprzą jakie ściąganie jest złe i nielegalne, a sami czego uczą...jak filmy masakrować i obrzydzać ich oglądanie.