Panie biolog, "przystosowanie", chyba na tej lekcji Pan nie był.
A ja Pana biologa nie zatrudnię w szkole, bo jest mężczyzną, no i kto wie, dzieci mogą mieć później uraz.
Ale jako dyrektor chyba mi wolno, nikt nie jest doskonały.
oczywscie ze tak, wiec w czym problem?
zacytuje samego siebie: "generalizowanie jest dla mądrych ludzi ktorzy nie beda robic z tego schematow,a bedą swiadomi tego ze pomimo iz ktos nalezy do jakiejs grupy z przypisanymi cechami niekoniecznie musi je posiadac. ot co! i z tym sie chyba wszyscy zgodzimy, czyż nie?"
ja niestety jako sędzia, a potem sędzia w sądzie apelacyjnym nie przyznam panu racji, i nie będzie mógł pan pracować w tej szkole
cóż, pozostaje mi sie z tym pogodzić, albo zgrzytać zębami i klnąć na dyrektora, a w miedzyczasie poszukac innej pracy :)
dobra Panie i Panowie, proponuje zakonczyc dyskusję bo widać nasze poglądy nie różnią sie tak bardzo jak na początku mogło się to wydawac :)
jeśli kogoś uraziłem to przepraszam nie takie były moje intencje, ale czasem trudno się powstrzymać.
pozdrawiam :)
wydajem i się, że nie aż tak różną. pragnę zauwazyc ze w wielu aspektach sie zgodzilismy, życzę owocnej dyskusji odłączam się od dyskusji :)
Ps. Bo wg Ciebie kobieta nie jest w stanie mieć potomstwa i jednocześnie zapewnić mu i sobie pożywienia, nawet biorąc pod uwagę ciężkie warunki fizyczne.
A moja kotka jakoś sobie radzi ;)
A wystarczy żyć i traktować ludzi normalnie.
A nie na siłę wciskać komuś pomoc, czy być tzw. "dżentelmenem".
"kobieta nie jest w stanie mieć potomstwa i jednocześnie zapewnić mu i sobie pożywienia?"
Obecnie może, chociaż przez 99,9% czasu w jakim ewoluował gatunek ludzki było to niemożliwe.
"kotka jakoś sobie radzi"
No a modliszki zjadają partnerów. A glisty są obojnakami. Zachowania innych gatunków mogą być diametralnie różne od zachowań ludzi.
"Obecnie może, chociaż przez 99,9% czasu w jakim ewoluował gatunek ludzki było to niemożliwe. "
Co to za opowieści dziwnej treści!
W czasach prehistorycznych (człowiek rozumny powstał ok 100 000 lat temu) ludzi żyli w grupach. Pojedyncza kobieta została by zjedzona przez drapieżniki.
Hahah, a pojedyńczy mężczyzna, to co ? Skoro dałby se z wszystkimi radę, to powinien się odłączyć powyrzynać i wrócić do stada.
Naprawdę, śmieszny przykład. Bawi do łez ;)
Mężczyźni odłączali się od grupy i niewielkich grupkach lub też samodzielnie polowali, tak by społeczność miała co jeść (kobiety zajmowały się zbieractwem). Do dziś tak jest w społecznościach np Aborygenów.
Te chwyty retoryczne "hahahagsfdg bawi łez" "hhaha aaa śmieszne" są na poziomie podstawówki. Nawet jeśli podczas tej dyskusji płaczesz, to zachowaj wrażenia dla siebie, nie interesuje mnie to.
A mój dziadek był na wojnie, to dlaczego Ty tam nie jesteś ?
Nie mów mi co było, albo gdzieś jeszcze istnieje. Jakbyśmy tak na to patrzyli, to nie byłoby rozwoju.
Jeżeli dzisiaj wymyślisz sobie, że Ty będziesz codziennie wchodził na dach i patrzył, czy jest wokoło bezpiecznie, to nie oznacza to tego, że wszyscy mają to robić.
Wiesz, kiedyś kobiety nie mogły być na uniwersytetach, czy uważasz, że to też było ok ?
Nawet religia, taki głupi dekalog, jest przechylony na jedną stronę.
"Mężczyźni odłączali się od grupy i niewielkich grupkach lub też samodzielnie polowali"
Samodzielnie, to chyba na zające, albo kulawą zwierzynę. Kobiety w grupach również by sobie poradziły.
"Nie mów mi co było, albo gdzieś jeszcze istnieje. Jakbyśmy tak na to patrzyli, to nie byłoby rozwoju. "
Są na Ziemi grupy ludzi wciąż żyjące w epoce brązu (vide buszmeni).
"Wiesz, kiedyś kobiety nie mogły być na uniwersytetach, czy uważasz, że to też było ok ? "
Nadal ich nie ma - studiuję na WAT informatykę i nie ma ani jednej kobiety w mojej grupie.
Ale ogólnie nie uważam, żeby uniemożliwianie kobietom edukacji było dobrym pomysłem. Nie ma to jednak związku z różnicami genetycznymi między płciami.
"Nawet religia, taki głupi dekalog, jest przechylony na jedną stronę. "
Nie mam udziału w pisaniu dekalogu, aczkolwiek kontrola płodności kobiet przez mężczyzn umożliwiała społecznościom szybki wzrost ludności co z kolei chroniło przed najazdem innego plemienia. Obecnie jako że kobiety są wolne, mamy spadek demograficzny we wszystkich krajach UE oraz w USA. Generalnie ten postęp - niestety - obróci się przeciw nam, kiedy liczebność muzułmanów zmuszających kobiety do rodzenia przekroczy jakąś masę krytyczną.
"Samodzielnie, to chyba na zające, albo kulawą zwierzynę. Kobiety w grupach również by sobie poradziły. "
Możliwe, ale znów - ewolucja premiowała takie a nie inne rozwiązanie.
To Ty na uniwersytecie studiujesz informatykę ?
A to na politechnice nie mogłeś ?
I nie mów mi, że na uniwersytetach nie ma kobiet!
Na informatyce, trochę się ich trafia, jak widać u Ciebie ich nie ma.
Czyli to też przypisujesz temu, że praca przy komputerze, to wyczerpujące fizycznie zajęcie. A nie potrafisz zauważyć, że to jest kolejna rzecz, która jest przekazywana od małego. O tym, gdzie lepiej sprawdziłaby się dziewczynka, a gdzie mniej.
"praca przy komputerze, to wyczerpujące fizycznie zajęcie."
To może nie, ale spytaj przeciętną maturzystkę co jest logarytm. Pewnie ci powie "boże ja się nie interesuje matmą". Facet albo powie z pamięci albo sięgnie po encyklopedię. Naprawdę nie chce być szowinistą, ale dziewczęta tak właśnie robią. Korwin-Mikke ma rację (to on wymyślił quiz z logarytmem).
"To może nie, ale spytaj przeciętną maturzystkę co jest logarytm. Pewnie ci powie "boże ja się nie interesuje matmą". Facet albo powie z pamięci albo sięgnie po encyklopedię. Naprawdę nie chce być szowinistą, ale dziewczęta tak właśnie robią. Korwin-Mikke ma rację (to on wymyślił quiz z logarytmem)."
Ty naprawdę jesteś dziwny :]
Facet sięgnie po encyklopedię, nie mogę się tu zaśmiać, ale to naprawdę bawi :]
Ty po prostu masz problem z kobietami, i żeby nie było, Ty je traktujesz jako osobniki znacznie głupsze od siebie. A przydają Ci się chyba tylko do rozrodu i sprzątania. Jeżeli masz kobietę, to naprawdę proponuję trzymać ją mocno, bo drugiej takiej naiwnej nie znajdziesz.
No i wyszło, kto ma jakie mniemanie o sobie,
Pozdrawiam i żegnam, bo to już schodzi na psy
No cóż... są głupsze - nie moja to wina, wystarczy sprawdzić ile kobiet dostało Nobla czy Medal Fieldsa. Każdy przedmiot codziennego użytku został skonstruowany przez mężczyznę: od tranzystora po radio, od soczewki po teleskop. Nawet biustonosz. O czymś to świadczy.
Pozdrawiam.
"Nie mam udziału w pisaniu dekalogu, aczkolwiek kontrola płodności kobiet przez mężczyzn umożliwiała społecznościom szybki wzrost ludności co z kolei chroniło przed najazdem innego plemienia. Obecnie jako że kobiety są wolne, mamy spadek demograficzny we wszystkich krajach UE oraz w USA. Generalnie ten postęp - niestety - obróci się przeciw nam, kiedy liczebność muzułmanów zmuszających kobiety do rodzenia przekroczy jakąś masę krytyczną."
Jaki to ma związek z dekalogiem ?
A taki że dekalog jest esencją kultury żydowskiej, a ta - jako patriarchalna - dążyła do maksymalnej kontroli kobiecej płodności.
A nawet jeśli nie ma związku z dekalogiem to ma związek z długofalowymi negatywnymi skutkami emancypacji, jakim jest np demograficzna kolonizacja europy przez muzułmanów, czego zaczątki możemy oglądać.
"A nawet jeśli nie ma związku z dekalogiem to ma związek z długofalowymi negatywnymi skutkami emancypacji, jakim jest np demograficzna kolonizacja europy przez muzułmanów, czego zaczątki możemy oglądać."
Aj zmieniasz tor.
Oho, bon mot tygodnia. Nie odnosisz się do mojego argumentu, tylko trolujesz: "aj zmieniasz tor". Nie moja wina że dyskusja schodzi na psy - ty ją tam sprowadzasz.
"A nawet jeśli nie ma związku z dekalogiem to ma związek z długofalowymi negatywnymi skutkami emancypacji, jakim jest np demograficzna kolonizacja europy przez muzułmanów, czego zaczątki możemy oglądać."
Do czego tu się odnosić. O tym zdaje się dyskutowaliśmy bardzo dawno temu.
"Nie moja wina że dyskusja schodzi na psy - ty ją tam sprowadzasz."
Już się wybieliłeś, to ja się pożegnam.
Wasza dyskusja pokazuję, jak ogromną potęgą jest propaganda. Przez wiele lat tłuczenia do głowy że kobiety=mężczyznom, daje właśnie efekty. Niestety LV426, nie ma sensu większego dyskutować z takimi osobnikami, jako że doznali oni systematycznego prania mózgu.
a może to Ty doznałeś systematycznego prania mózgu?
"Przez wiele lat tłuczenia do głowy że kobiety=mężczyznom"
ciekawe gdzie tak tłukli do głowy, bo z tego co widać wokoło to jest wręcz przeciwnie i na każdy kroku pokazuje się jakich to męskich zajęć nie powinny wykonywać kobiety oraz jakich to kobiecych zajęć nie powinni wykonywać mężczyźni, więc gdzie tu równość?
A jeśli chcesz kogoś pouczać na temat co kto może a czego nie może to zacznij od siebie i swoich najbliższych, innych w to nie mieszaj.
"ciekawe gdzie tak tłukli do głowy"
A na przykład tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kibuc#Kibuce_jako_eksperyment_spo.C5.82eczny
Nie wiem czemu nie zauważasz skutków różnic w budowie K i M...
@Piotrburz
To co się dzieje w Polsce to jeszcze nic. Czytałem, że w Szwecji kobiety chciały zakazać pisuarów (!) bo tylko mężczyźni mogą ich używać i w ten sposób CHEŁPIĄ SIĘ MĘSKOŚCIĄ. WTF?
link:
http://refleksje-ucznia-jezusa.bloog.pl/id,997161,title,Bez-tytulu,index.html?ti caid=68274
JA próbuję wchodzić na "radykalną ścieżkę"? Chyba raczej szwedzkie feministki. Wspomniałem o nich nie bez powodu - do tego prowadzi ta "kobieca rewolucja".
Palians1 - jeśli chcesz się z kimś niezgadzać to musisz podać argument, np: "coś ci się myli, a jest to ..." (w miejsce trzech kropek wpisujesz to z czym się nie zgadzasz).
Dziwi cię takie zachowanie kobiet w Szwecji, a nie masz nic przeciwko temu, że jakiś zacofany ćwok nie zatrudni kobiety bo uważa, że jest od niego gorsza, albo że będzie mu personel rozpraszać. A wystarczyłoby każdego traktować bez względu na płeć.
Jeśli uważa, że jest gorsza to może warto się zastanowić skąd się bierze taki pogląd - może w przeszłości zatrudnił kobietę, wydał kasę na szkolenie a ta... zaszła w ciąże i jeszcze 2 lata musiał ją utrzymywać za nic. Jak tu traktować wszystkich tak samo?
A teraz zatrudni mężczyznę, ten okaże się strasznie niepojętnym burakiem, wyda na niego kasę na szkolenie i będzie go musiał wywalić, bo sobie nie poradzi.
I jak tutaj traktować wszystkich tak samo ?
Kobieta też może być niekompetentna (powiedzmy, ze tak samo jak mężczyzna) a potencjalna ciąża jest tutaj dodatkowym czynnikiem - więc w sumie i tak wypada na niekorzyść kobiety.
Jak wielu z twoich znajomych poszło do wiezienia za gwałt? Jak wiele koleżanek zaszło w ciążę? To tak jakbyś porównywał zagrożenie zderzenia z meteorytem i zderzenia z ciężarówką...
Obejrzyj sobie w takim razie "Gra Endera" zwracając uwagę na fenomenalną strategię, którą wygrano wojnę będącą nie do wygrania dla tych działających SCHEMATYCZNIE męskich wyjadaczy.. Jest też słuszne przysłowie -"Gdzie diabeł nie może babę wyśle".
Masz chyba jakiś negatywny obraz kobiet i odmawiasz im prawa bycia lepszymi w wielu kwestiach (które właśnie pod kontem strategi przy działaniach specjalnych bywają newralgiczne jak np.: INTUICJA, większa odporność psychiczna, UMYSŁ wielotorowy i inne różniące cechy, które na wojnie i w kryzysowych sytuacjach można poczytać za zalety, o ile są różniące się często rozszerzają możliwości, choćby w dziedzinie nieprzewidywalności.
Uważam, że to nie koliduje (dla chcącego nic trudnego, jedno nie wyklucza drugiego).
Wychowanie dziecka do któregoś roku życia i realizacja w ZAWODZIE (jak inne) a taka służba jak każda praca.