PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=776171}

Sicario 2: Soldado

Sicario: Day of the Soldado
2018
6,9 41 tys. ocen
6,9 10 1 41376
6,2 36 krytyków
Sicario 2: Soldado
powrót do forum filmu Sicario 2: Soldado

I zastanawiam się, na co ja wydałem 26 zł?
Może mi ktoś wytłumaczyć, o czym jest ten p.. film?

jeti

Następnym razem patrz na ekran, to może zrozumiesz :)

ocenił(a) film na 4
kowaleski

Nie stać Ciebie na lepszą pyskówkę? Patrzyłem się i nie wiem o co tam chodziło, masz jakąś interpretacje własną?

ocenił(a) film na 7
jeti

Moja interpretacja:
Obecnie najbardziej opłacalnym biznesem jest przerzut ludzi przez granicę meksyk-usa. W ten sposób do Stanów dostaja się również terroryści, co widzimy na początku,ponieważ nie mogą już oni tak łatwo podróżować samolotem (dokładne kontrole na lotniskach). Ponieważ granice są kontrolowane przez kartele, rząd USA, który obawia się m.in kolejnych zamachów, postanawia wywołać wojnę między kartelami (niech sami nawzajem się powybijają). Tu na scenę wkraczają Matt i Alejandro. Postanawiają porwać córkę jednego z bossów, a winę zrzucić na konkurencyjny kartel. Podczas transportu zostają zaatakowani przez policję opłacaną przez ojca dziewczyny, ta ze strachu ucieka. Ponieważ zginęło kilku policjantów, prezydent USA boi się konfliktu z rządem Meksyku i kończy akcję. Matt musi zlikwidować wszystkich świadków, w tym dziewczynkę i swojego kumpla. Alejandro jednak postanawia chronić Isabel.

Mam nadzieję,że trochę rozjaśniłam sytuację :)

ocenił(a) film na 4
MonikaChavez

Do połowy film ma jeszcze jakiś sens, ale później....
Po co opłacana policja strzela do konwoju z rakiet i CKM-ów , skoro wiedzą że mała tam jest i jest transportowana do ojca? Czy CIA faktycznie nie wzięła na lupę kto będzie ich konwojował, chyba korupcja w meksykańskiej policji nie jest nowością? naprawdę małolacie tak łatwo udało się wykiwać siły specjalne, i sobie po prostu pójść z pola bitwy? Czemu tylko Del Toro został? Gdzie był dron, który wcześniej spuścił bomby? Dalej...Sceny gdy Alejandro i gówniara znajdują schronienie u głuchoniemych, co to miało niby być? wypełniacz obyczajowy, bo skończył się scenariusz? Zapomniałaś wspomnieć o wątku synka, który wstąpił do kartelu. Wątek Który przewija się przez cały film i prowadzi do właśnie czego?
SPOILERY!!!!!!
Według mnie od sceny zasadzki na konwój, film kompletnie traci sens...Twórcy grają na na zwłokę. Scena gdy młody rekrut wpakowuje kulkę Alejandrowi w łeb wywołuje zaskoczenie, tylko po to aby za chwile zaskoczyć widza jeszcze bardziej. Czy twórcy faktycznie mają widza za idiotę, serwując taki ,,ZASKAKUJĄCY'' zwrot akcji, w którym Alejandro cudownie ożywa? Tylko po to, aby pojechać samochodem w nieznane? Inna sprawa, młody który dokonał egzekucji, nagle ni stąd ni zowąd zeskakuje z samochodu na środku pustyni, macha ręką i idzie ...nie wiadomo gdzie. Przecież on mieszka przy granicy!! Reszta watahy go olewa. Pod koniec filmu pokazane jest, że jest jakimś zaje.istym gangsterem, nikomu z mafii nie wydało się dziwne, że tylko on przeżył masakrę? No i ostatecznie, padł rozkaz likwidacji małolaty i Alejandra, więc co do cholery?? Ciekawe co Matt przełożonym powiedział, ,,mogę sobie dzieciaka zostawić, będę ją karmił''?

ocenił(a) film na 7
jeti

To prawda, jest trochę dziur, ale tłumaczę to sobie tak, że skoro twórcy myśleli o Sicario jako o trylogii jeszcze przed nakręceniem drugiej części, to może pewne sprawy zostały tylko nakreślone w dwójce, a wyjaśnią się w trójce.

-Ktoś gdzieś napisał, że Matt oszczędził dziewczynkę, żeby mieć wpływ na bossa kartelu. Może? A może chciał mieć haka na ludzi rządzących, ponieważ mała wie już bardzo dużo? Wydaje mi się,że to facet, który lubi sam decydować i mieć ostatnie słowo.

-policja likwiduje kolejne pancerne samochody,żeby pozbyć się agentów (zagrożenia), a ponieważ wiedzą,gdzie siedzi Isabel, wiedzą też, gdzie strzelać.

-dziewczyna uciekła, kiedy wszyscy byli zajęci sobą, z tego powodu i z powodu hałasu nikt nic nie zauważył ani nie usłyszał. Został sam Alejandro, bo pomyślał pewnie, że jedna osoba wystarczy do złapania dziecka ( tutaj ja widzę błąd, bo jak szybko biegnie dziecko? Jak daleko mogła uciec? Akcja nie trwała nie wiadomo ile, więc powinna być blisko).

-nocleg u głuchoniemych miał być pewnie taką chwilą oddechu, dla bohaterów i widzów. I okazją do wspomnienia o zamordowanej rodzinie, pewnie by przypomnieć nam o motywacjach i charakterze Alejandro.

-Kiedy odjeżdzali z pustyni, gdzie zostawili ciało, była noc. Młody wyskoczył już o świcie. Może nie było daleko do granicy? Może młody opowiedział w domu, jak to sam wykończył tę "mafię" i teraz on rządzi? Taki mały żarcik. Mam nadzieję, że Alejandro go zlikwiduje, a nie wyszkoli na nowego sicario...