PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=776171}

Sicario 2: Soldado

Sicario: Day of the Soldado
2018
6,9 41 tys. ocen
6,9 10 1 41376
6,2 36 krytyków
Sicario 2: Soldado
powrót do forum filmu Sicario 2: Soldado

Film przypomina tą smieszną galę MMA gdzie się towarzystwo pompuje do czerwoności a potem pęka balonik. Tak i tu pękł....i nie było fajerwerków. W momencie "zabicia" Alejandro myślę sobie WOW WOW WOW. Ale twardy film - nie ma kompromisów... Prawdziwe życie.... zaraz odstrzelą Isabele. Prawdziwe męskie kino - nie ma lipy. Niestety nasz koleżka zmartwychwstał, rozwalił jeszcze kilku typów no i poszedł moralizować swojego niedoszłego zabójce. Isabele przeżyła gdyż nasz twardziel nr 2 ma sumienie :). Swoją drogą nie było nikogo od jej ojca który chciałby ją odbić.. uratować... Tylko 6/10

magik30

czytałem raz historię o byłym obozie koncentracyjnym w chełmie. W zasadzie nikt nie przeżył, żadnych świadków z wyjątkiem jednego przypadku gdzie skazaniec w ostatniej kolumnie do rozstrzelania tuż przed likwidacją obozu przeżył mimo że dostał strzał w głowę z bliskiej odleglości. Kula przeszła na wylot, policzek i pogruchotała żuchwę, także zdarzają się takie zmartwychwstania kolego, tymbardziej że egzekutorem był tutaj amator niedoszły Sikario, chyba nie wiedział jak strzelić żeby zabić. Po za tym między Mattem, a byłem prokuratorem mścicielem była swoistego rodzaju więź, chciał ocalić życie dziewczynie bo wiedział że jego jakkolwiek by zwać kumpel od brudnej roboty został rozwalony z jego przyzwoleniem, końcówka wbrew pozorom nie jest głupia, ale dosyć przewrotna :) A i skąd wiesz że poszedł go moralizować ? może go poprostu rozwalił przecież to jest zakończenie otwarte, co dodaje pikanterii filmowi :) Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 6
rickdeckard10

nie twierdzę ze nie mogło się tak zdarzyć i ze nie mógłby tego przeżyć... ale właśnie dlatego że się zdarzyło jest to typowe amerykańskie kino. Zakończenie jest otwarte i własnie dlatego nie ma tu zadnej pikanterii. Film mógł być lepszy od 1 ale jest gorszy ponieważ wszyscy przeżyli. Mało tego Matt wziął córkę i będzie jej laleczki kupował ?. Oczywiście ze jestem pewien że Alejandro nie zabił młodego. Ojciec Isabell zabił mu rodzinę a Alejandro postanowił ją ratować. :)
Jest też kilka poważnych nonsensów. Nigdzie nie widzimy Ojca - nikt nie próbuje odbić małej poza wrogami Ojca. Następnie młoda ucieka z konwoju a Matt mówi okej mamy nowe zadanie. Chwile wcześniej lata nad nimi dron który widzi na 16 km. Co za problem namierzyć dziewczynkę ?. A jeśli chodzi o drona to widzi na 16 km i nagle zjawiają się napastnicy z RPG ?. Młodzieniec ( sicario junior) prowadzi przez rzekę ludzi i leci nad nimi śmigłowiec. I nie widzą ich :). Mniemam ze mają termowizję i innego typu zabawki jeśli chodzi o noc. No ale odchodzę od tematu. Tak jak zauwazyłeś film jest zrobiony pod 3 i dlatego jest słaby. Za moment się zrobią nam za szybcy za wsciekli, które z fajnego filmu po tokio drift zrobiło się bezrefleksyjnym kinem dla debili gdzie nie ma logiki. Szkoda.... mogło być wielkie bum i film roku

ocenił(a) film na 7
magik30

Wydaje mi się, że ludźmi, którzy chcieli odbić dziewczynę i oddać ją Reyesowi to byli ci gliniarze, którzy zrobili rozpierduchę podczas konwoju. Tak przynajmniej powiedział Matt w jednej rozmowie: "Policja to była podpucha, to byli ludzie Reyesa". Tylko z tego by wynikało, że w ekipie Matta była jakaś wtyka, która Reyesowi o tym doniosła.

ocenił(a) film na 9
rickdeckard10

A nie pomyślałeś, że młody amator niedoszły Sikario wiedział jak strzelić żeby NIE zabić? I dlatego dostał na koniec propozycję.