dlaczego oceny na IMDb sa diamentralnie wyzsze? Praktycznie wszystkie filmy na IMDb przy wiekszej ilosci glosow maja wieksza ocene. Czy to nasza polska przypadlosc? Nic nie pasuje? Wszystko drazni?
[SPOILER ALERT]
Ocena i tak jest mocno zawyżona, bo ten film jest zwyczajnie słaby, co z tego że zdjęcia i muzyka super skoro brak tutaj fabularnej konsekwencji, logiki i spójności, cała ta historia nie trzyma się kupy, główna bohaterka która została wyszkolona do zadań specjalnych, przez cały film oddaje może trzy strzały, a tak przez cały czas rozmyśla nad sensem swojego istnienia, aktorstwo Emily Blunt jest do d*py nie dlatego że to jej wina, tylko wina płytkiego scenariusza, który zwyczajnie nie daje jej pola do popisu (ma się cały czas zastanawiać czy robi dobrze czy źle i co ona w ogóle tam robi), jej partner murzyn to już w ogóle nieporozumienie i równie dobrze mogłoby go nie być, dzięki temu film by tylko zyskał (np. byłoby wiadomo o co chodzi z ta sceną w barze i późniejszym dorwaniem Teda, kto to zorganizował i gdzie to jest wyjaśnione w filmie ?). Agentka zostaje zwerbowana przez inną agencję tylko w celu zalegalizowania akcji przeciw kartelom - ok. niech będzie, czuje że jest wykorzystywana, ale kiedy ostatecznie się o tym dowiaduje, jej reakcja jest bezcenna: "wiedziałam...", ja bym się w*urwił, ze narażam swoje życie i nie jestem traktowany poważnie, ona przyjmuje to na lajcie, ok. oglądam dalej, cały czas mam nadzieję że w końcu stanie się coś co mnie zaskoczy lub zaszokuje, np. Kate wpadnie w szał, odbije jej palma, kogoś "przypadkiem" zastrzeli i sama stanie się mordercą i co? i nic, kompletnie nic się dalej nie dzieje, Olek robi co ma robić, kobita podpisuje papiery, wychodzi na balkon mierzy do gościa i opuszcza broń, skrajny bezsens, zresztą nawet gdyby go zabiła to i tak miałoby to sensu bo scenariusz filmu w ogóle nie pogłębia jej relacji z Alejandro, po prostu nie miała powodów żeby go zabić, więc po co do cholery do niego celuje ? (chyba dwa razy w całym filmie), końcówka to zawód na maksa. Żeby było jasne, nie hejtuje Villeneuva, jego "Labirynt" jest świetnym thrillerem i tym bardziej byłem zdziwiony, że wyreżyserował tak kiepski film.