Już w Labiryncie ----Willeneuwe pokazał na co go stać. Mroczny , klimatyczny i niebywale tłamszący , wbija w fotel napięciem...jednym słowem kapitalny. W Sicario jest podobnie tylko dwa razy więcej , mocniej,klimat , zdjęcia, muzyka powala. Dosłownie miażdży. Benicio del Toro kapitalny( dżizas uwielbiam tego gościa!!), tak samo Josh Brolin.. Jeśli zaś chodzi o Emily Blunt to nominację do Oscara ma jak w banku za tą rolę. Tak samo film. Bardzo polecam. Nota ---mocna 8