Meksykańskie kartele wprost od Villeneuve. Film wciąga już od samego początku. Mamy cudownie nakręconą scenę otwierającą, a dalej jest wciąż tak samo dobrze. Mnóstwo jest tutaj cudownie prezentujących się ujęć. Do tego wszystkiego aktorstwo. Brolin, del Toro czy w końcu Blunt dali tutaj istny popis. Kapitalny film.