Gość obeznany z bronią chyba nie rzucałby przeładowanego (tak zakładam) gnata przed siebie jak cegłę? Ryzyko wystrzału dosyć spore...
To podobno mit, że pistolety strzelają po upadku. Przynajmniej te nowe.
Broń sama nie strzela, a już napewno po upadku :) poczytaj o bezpiecznikach w broni. Glock ma fajne rozwiązanie
Ja ma wystrzelić skoro nie jest przeładowana?
A skąd wiesz, że nie. Widziałeś co robił w samochodzie zanim wyszedł?
No w sumie nie