reprezentowała zazdrość, lecz wydaje mi się to trochę naciągane. Czy na prawdę ona grzeszyła
zazdrością? Żaliła się Freemanowi, że nie lubi tego miasta i nie może znaleźć pracy itp., ale ja nie
wyczułem tam zazdrości, a już na pewno tą zazdrością nie grzeszyła w takim stopniu jak inne
ofiary "swoimi" grzechami.