Film zasługuje max. na 7 gwiazdek. Siódmą dołożyłem tylko i wyłącznie za ciekawą końcówkę.
Po usłyszeniu słowa paczka, wiadomo co będzie w środku, gdyby jeszcze Doe nie wspominał jak jechali coś o żonie i że się ździwi to może było bo nawet średnie, jakby Pitt popełnił samobójstwo, to by było zaskoczenie i plan Johna Doe by padł.
Nie wiem o co Ci chodzi z tym że wiadomo co jest w pudełku, film zbliża się do końca, więc wątki się rozwiązują. Co byś chciał aby było w tym pudełku, archiwum x?
PS-I jaki by był sens gdyby Mills popełnił samobójstwo? żaden.
ja bym powiedział że nie jest przewidywalna a trywialna ;p gościu od kilku lat (tak mniemam) planował te swoje dzieło, rok czasu trzymał gościa pod kroplówką, a zabił z zazdrosci żonę detektywa który sprowadził się do miasta nieco ponad tydzień przed finałem...
szkoda bo mucha jednak siadła ;p
Wydaje mi się, że Doe "uknuł" właśnie taki scenariusz dopiero w momencie, gdy przystawił pistolet do głowy Millsa i tylko dlatego go oszczędził. Prawdopodobnie gdyby detektywi nie zjawili się wtedy u niego, to końcówka byłaby zupełnie inna - do tego momentu Doe miał zapewne zupełnie inny plan. Inna sprawa, że dzięki temu (wplątał w swoje "dzieło" śledczych, którzy go ścigali) jego czyn mógł stać się jeszcze bardziej spektakularny dla potomności (rozwodził się na ten temat w samochodzie)