Film nie bardzo trzymający w napięciu, początek jest niemrawy, mam wrażenie, że autorzy filmu
postawili na szokowanie obrazem i tak są pokazane brutalane morderstwa, a na samym końcu
szokuje tym, że Milis traci żonę i dziecko. Jako, że zbliżyliśmy się do tego bohatera, część się
utożsamia+sami mamy partnerów wywołuje to na nas szok. Przesepca szaleniec mnie nie
porywa zupełnie, daleko mu do chociazby Jokera.